Tragiczny pożar hali fabrycznej. Nie żyje strażak

PIOTROWICE KOŁO KARWINY / Tragiczny pożar, gasili strażacy we wtorek krótko przed północą w Piotrowicach koło Karwiny. W miejscowej strefie przemysłowej płomienie objęły dach hali fabrycznej. 

– Podczas interwencji zginął członek zawodowej straży pożarnej – powiedział rzecznik prasowy Straży Pożarnej Województwa Morawsko-Śląskiego Petr Kůdela.

Według niepotwierdzonych oficjalnie informacji, kiedy po ugaszeniu ognia śledczy wszedł na dach, żeby stwierdzić przyczynę pożaru, uszkodzona konstrukcja dachowa pod nim runęła. Mężczyzna doznał śmiertelnych obrażeń, próby reanimacji nie pomogły. 

Był to doświadczony strażak (52 lat), który działał w straży pożarnej prawie trzydzieści lat. Trwa śledztwo, które powinno ustalić przyczyny jego śmierci.

Strażacy na terenie województwa są pogrążeni w żałobie. Wyrazy głębokiego współczucia najbliższym i kolegom zmarłego wyraził również hetman wojewódzki Ivo Vondrák. 

Na miejscu interweniowały cztery jednostki straży pożarnej. W ciągu kilkudziesięciu minut pożar został opanowany. Szkody oszacowano wstępnie jako niezbyt duże. 

(gam)