Halina Szczotka
E-mail: halina.szczotka@zwrot.cz
CZESKI CIESZYN / W piątek 25 stycznia w KASS Strzelnica działacze MK PZKO Mistrzowice zorganizowali tradycyjny Bal Śląski. Nie zabrakło niczego, co potrzebne do udanej zabawy.
Były więc i tańce ludowe zarówno z naszego regionu, jak i nieco egzotyczne, była też zróżnicowana muzyka przy której na parkiecie świetnie czuły się wszystkie pokolenia gości. Nie zabrakło tradycyjnych balowych akcentów, jak kwiaty, kotyliony czy loteria. W bufecie również każdy znalazł smakowite dla siebie kąski i trunki, a balanga trwała do piątej rano.
– Miła zabawa, spotkanie fantastycznych ludzi, taniec z miłą pogawędką. Ten bal jest taki, że kiedy człowiek z niego wraca, to nogi bolą, ale dusza jest wypoczęta – tak podsumowała imprezę burmistrz Czeskiego Cieszyna Gabriela Hřebačkowa, która w tym karnawale balowała już na Brandysie, gdzie bal organizowało PZKO Osiedle oraz na Balu Miejskim.
Program artystyczny otworzył cieszyńskimi tańcami zespół Suszanie, który poprowadził także poloneza. Gwiazdą wieczoru był natomiast Poddukelský umelecký ľudový súbor. Wpierw zachwycił publiczność niesamowicie żywiołowymi tańcami ukraińskimi, po czym niemniej dynamicznymi żydowskimi.
Balowicze natomiast (wszyscy w sukniach „współczesnych”, nie śląskich) tańczyli przy muzyce zespołu Rivieras, który choć czeski śpiewał także po polsku. A jak ktoś stęsknił się za folklorem to szedł tańcować do drugiej sali, gdzie na góralską nutę przygrywała kapela Nowina.
Nie mogło zabraknąć nieodzownych elementów tego typu zabawy. – Mamy bal taki tradycyjny, mieszczański, cieszyński, więc nie tylko kwiaty, ale i kotyliony muszą być. Więc drogie panie, każdy pan powinien od pani otrzymać kotylion, nie tylko jeden. Także pamiętajmy, że kotyliony mają być, kwiaty mają być i żodna półka nie zastąpi kotylionu – zachęcał prowadzący niezmiennie od 54 lat imprezę prof. Daniel Kadłubiec.
(indi)
Tagi: Bal Śląski
Komentarze