Halina Szczotka
E-mail: halina.szczotka@zwrot.cz
JABŁONKÓW / Pod znakiem jabłka przebiegła ubiegła sobota w Jabłonkowie. I choć deszcz padał rzęsiście, gości na Jabłkowym Dniu nie brakowało.
W sumie nie ma się czemu dziwić. Organizatorzy przygotowali ciekawy program, w którym tym razem nie było ani jednego punktu folklorystycznego. To, jak przyznał prowadzący imprezę Tadeusz Filipczyk, było zamierzonym pociągnięciem organizatorów, którzy chcieli, by ta impreza różniła się reszty organizowanych na terenie miasta przedsięwzięć kulturalnych.
Tak więc można było podziwiać tańce brzucha, pokaz tańców latynoamerykańskich. Oprócz tego na scenie pojawiło się też kilka zespołów muzycznych. Znana w całym regionie kapela Blaf promowała swoją najnowszą płytę.
Zagrał też młodziutki zespół Apple Band, który zawiązał się w polskiej szkole podstawowej w Jabłonkowie po to, by zagrać na festynie szkolnym. A że występ był udany, grupa młodych muzyków postanowiła kontynuować działalność. Zespół wykonuje polskie, czeskie i słowackie utwory, w repertuarze ma też kilka własnych piosenek. W sobotę pokazał bardzo wysoki poziom.
Tagi: Apple Band, Jabłkowy Dzień, Jabłonków, Tadeusz Filipczyk
Komentarze