Czesława Rudnik
E-mail: redakcja@zwrot.cz
STONAWA / Stonawa jest być może ostatnią miejscowością w regionie, która zapali lampki na choince. Wydarzenie będzie miało miejsce 21 grudnia. Wioska stara się, jak podkreśla wójt Andrzej Feber, nie ulegać nowoczesnym trendom, ale zachować prawdziwe tradycje.
– Zachowujemy śląskie zwyczaje, a według nich choinkę zdobi się tuż przed wigilią, a niekiedy dopiero na wigilię. Jest to okres spokoju, pokory, bez hucznych zabaw – twierdzi wójt.
Uroczystość rozpocznie się w Stonawie o godz. 16 przed budynkiem Urzędu Gminy. Wystąpią dzieci w strojach ludowych z różnych części Śląska Cieszyńskiego i zaprezentują obrazki sceniczne z Betlejem. Członkowie spółki Koliba, która ożywia tradycje ludowe w regionie, rozpalą ognisko tradycyjnym sposobem pasterzy, bez zapałek czy zapalniczek.
Towarzyszyć temu będzie śpiew chóru Stonawa Miejscowego Koła Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego. W programie jest również słowo duchownych, którzy następnie pobłogosławią drzewko. Wszyscy obecni z akompaniamentem orkiestry dętej Náladička zaśpiewają czeskie i polskie kolędy.
– To wspaniała atmosfera, kiedy wszyscy razem śpiewają przy ognisku kolędy, to wielkie poczucie szczęścia i wspólnoty mieszkańców naszej miejscowości – podkreśla Andrzej Feber, dodając, że gmina dla wszystkich, którzy przyjdą czy przyjadą, a są to często też rodziny zamiejscowe, które z powodu szkód górniczych musiały opuścić swoją rodzinną wioskę, przygotowała nie tylko strawę duchową. Będzie do dyspozycji za darmo ciepła zupa, grog i herbata.
Tagi: Andrzej Feber, chór Stonawa, gmina Stonawa, MK PZKO Stonawa