ORŁOWA-LUTYNIA / Miejscowe Koło Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w Orłowej-Lutyni zorganizowało w sobotę 25 czerwca Wianki, imprezę, której tradycja sięga lat czterdziestych dwudziestego stulecia. W 1947 roku założone zostało Miejscowe Koło PZKO, a już w następnym roku po raz pierwszy odbyły się Wianki.

    Historię tę przypomniał wiceprezes Koła Marian Jędrzejczyk. Wianki organizowano w lasku Dominika Jędrzejczyka nad stawem, gdzie zbudowano podest, a na wysepce znajdował się wodotrysk. Żeby wianki mogły płynąć po wodzie, przywiązywano do nich sznurki, za które ciągnięto je z jednej strony na drugą.

    Podczas Wianków występowały różne zespoły, orkiestry dęte, m.in. najlepsza wtedy grupa muzyczna, jaką była orkiestra karwińskiej Kovony Alegro. Przychodziło na Wianki mnóstwo ludzi, także z nowo budowanego obok osiedla, naliczono nawet siedmiuset uczestników.

    Dziś Koło PZKO stara się kultywować tradycję Wianków, chociaż nie ma w pobliżu wody, na którą można byłoby je rzucać. Zamiast tego przygotowuje inne atrakcje.

    Nadal występują podczas Wianków zespoły. W tym roku program taneczny przygotowali uczniowie Polskiej Szkoły Podstawowej w Orłowej-Lutyni. Grał i śpiewał zespół Old Boys Band z sąsiedniego Miejscowego Koła PZKO w Orłowej-Porębie. Wieczorną niespodzianką był Fire Show.

    Bogato zaopatrzony został bufet. Podawano m.in. jelito z kapustóm, stryki, było mięso z rożna i inne dania. Na deser przygotowano smaczne domowe kołacze, które sprzedawano także na wynos.

    CR

    Tagi: , , ,

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



      REKLAMA Reklama

      REKLAMA
      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego