Renata Staszowska
E-mail: renata@zwrot.cz
MOSTY KOŁO JABŁONKOWA / W sobotę w Mostach koło Jabłonkowa odbył się niezwykły festiwal na Wielkim Szańcu, który przyciągnął gości z różnych zakątków regionu. Wydarzenie obfitowało w atrakcje historyczne, kulturalne oraz kulinarne.
Inscenizacje historyczne
Pasjonaci rekonstrukcji historycznych zaprezentowali życie garnizonu wojskowego z różnych epok – od wojny trzydziestoletniej, poprzez wojnę siedmioletnią, aż po wojny napoleońskie. Widzowie mogli podziwiać uroczysty apel, pokazy broni prochowej, a całość rozpoczęła się widowiskowym wystrzałem z armaty. Dodatkowo zespół „Ragojka” wykonywał pieśni z czasów wojny trzydziestoletniej, dodając festiwalowi muzycznego klimatu.
Rzemiosło i tradycja
Podczas festiwalu nie zabrakło pokazów rzemiosła. Regionalni rzemieślnicy, posiadający certyfikat „Gorolsko Swoboda”, zaprezentowali swoje wyroby, a dla najmłodszych przygotowano warsztaty.
Konkurs na najlepszy gulasz
Jednym z najważniejszych punktów programu był konkurs na najlepszy gulasz kociołkowy, w którym rywalizowało 15 drużyn. Strażacy z Istebnej, przygotowujący „Gulasz Strażaka”, podkreślali, że cenią sobie możliwość uczestnictwa w imprezie i wspaniałą atmosferę. Tajemnicą ich potrawy były tradycyjne składniki – cebula, mięso i papryka – oraz sekretne przyprawy. Najlepszy gulasz ugotowali amatorscy kucharze ze Svrčinovca.
– To była znowu wspaniała impreza, świetny program. Szkoda tylko, że deszcz trochę pokrzyżował nam plany. Ale podziwiałam wszystkich prawdziwych fanów festiwalu, którzy mimo deszczu tańczyli do późnych godzin nocnych. Pogody przecież nie da się zaplanować. Większości uczestników jednak to wcale nie przeszkadzało. I o to właśnie chodzi! Kto chce się bawić, będzie się bawił, niezależnie od pogody – podsumowała imprezę Zuzana Sikorová, wójt gminy Mosty koło Jabłonkowa.