Beata Tyrna
E-mail: indi@zwrot.cz
CIESZYN / W minioną niedzielę na cieszyńskim Rynku można było zaopatrzyć się w ręcznie wykonane najrozmaitsze bibeloty czy przedmioty użyteczne lub tylko nacieszyć oko różnorakim rękodziełem. Po raz ósmy odbył się tam Jarmark Piastowski organizowany przez Pracownię „Pat the Cat” oraz Cieszyński Ośrodek Kultury „Dom Narodowy”.
Pomysłodawca imprezy Marcin Wieczorek wylicza, że były to już szesnaste targi rękodzieła artystycznego, które udało się zorganizować w Cieszynie od 2013 roku. – Aczkolwiek chyba najtrudniejsze – stwierdza.
– Przede wszystkim w zupełnie nowej rzeczywistości pełnej obostrzeń i niewiadomych. A poza tym niemal do samego końca nie byliśmy pewni, czy impreza w ogóle się odbędzie. Na szczęście powiat cieszyński znalazł się z powrotem w „strefie zielonej”, co umożliwiło nam organizację Jarmarku bez przeszkód. Mimo że ze względu na obostrzenia musieliśmy zrezygnować z kilku dodatkowych atrakcji, same niedzielne targi udały się doskonale. Przede wszystkim dopisała pogoda, która, jak wiedzą uczestnicy naszych jarmarków, często lubi płatać nam figle. Tym razem była łaskawa, nie zabrakło też uczestników, więc ósmy Cieszyński Jarmark Piastowski uważamy za udany! – podsumowuje Wieczorek.
(indi)
Tagi: Cieszyński Ośrodek Kultury „Dom Narodowy”, Jarmark Piastowski, jarmark rękodzieła, Pracownia "Pat the Cat", rękodzieło