NOMINOWANE ZA ZORGANIZOWANIE KONCERTU MONIUSZKOWSKIEGO

Dwusetna rocznica urodzin wybitnego polskiego kompozytora i ogłoszenie przez Senat RP Roku Stanisława Moniuszki zainspirowały działaczy Miejscowego Koła Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w Lutyni Dolnej do zorganizowania Koncertu Moniuszkowskiego. Odbył się w maju w Domu Kultury w Lutyni Dolnej.

Był wspaniałą okazją nie tylko do promocji polskiej kultury, ale też do spotkania i prezentacji kunsztu zespołów chóralnych Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego.

– Dzisiejsze spotkanie jest poświęcone przede wszystkim Moniuszce. Ale także nam wszystkim, którzy chcemy wspólnie i przyjemnie spędzić to popołudnie. Kolorowy bukiet urodzinowy będzie poukładany z elementów muzycznych i tanecznych – zapowiedziała konferansjerka Ewa Hrnčíř, przypominając również życiorys kompozytora.

Pierwszym wykonawcą Koncertu Moniuszkowskiego był działający w rychwałdzkim Kole PZKO kameralny zespół śpiewaczy Rychwałdzianie, który wystąpił razem z chórem mieszanym dolnolutyńskiego Koła PZKO Lutnia. Dyrygentem obu zespołów jest Władysław Rusek, który w 2013 roku otrzymał Nagrodę Stanisława Moniuszki, przyznaną w ramach Święta Śląskiej Pieśni Chóralnej Trojok Śląski.

Połączone zespoły zaśpiewały pieśni Stanisława Moniuszki, „Ojcze z niebios” z opery „Halka”, „Pieśń wieczorną”, „Kozaka” z solowymi partiami Haliny Gawlas i Waldemara Wieczorka, „Prząśniczkę”. Waldemar Wieczorek wykonał również arię z opery „Hrabina”.

Chór mieszany Hasło, działający w Kole PZKO w Boguminie-Skrzeczoniu pod batutą Ireny Szeligi, był kolejnym zespołem śpiewaczym, który wziął udział w Koncercie Moniuszkowskim. Pamięć kompozytora uczcił wykonaniem jego „Życzenia”, zaśpiewał też piosenki ludowe związane z naszym regionem. Skrzeczońskie Hasło współpracuje w chórem Kalina z Łazisk.

„Dzieweczko z Poręby”, „Wesoły wędrownik” i „Tęsknota za Śląskiem” to trzy pieśni, które zabrzmiały w wykonaniu chóru mieszanego Słowik nad Olzą pod kierownictwem Tymoteusza Kubicy. Solista tego zespołu Stanisław Pająk zaśpiewał później także arie operowe i operetkowe. Już trzydzieści lat trwa współpraca tego zespołu z miejscowości Olza w gminie Gorzyce z dolnolutyńską Lutnią.

Ostatnim z zespołów chóralnych PZKO, które zaprezentowały się w Lutyni Dolnej, był chór mieszany Zaolzie z Orłowej-Lutyni pod batutą Magdy Rusek-Veselej. Zaśpiewał cztery pieśni, z czego dwie były kompozycjami Moniuszki: „Pod górą” oraz „Kum i kuma”.

Występy chórów przeplatane były tańcami w wykonaniu ZPiT Suszanie z Koła PZKO w Suchej Górnej. Występ zespołu składał się z trzech części, w pierwszej zaprezentował poloneza z mazurkiem, w drugiej tańce rozbarskie z Górnego Śląska, w trzeciej wiązankę krakowską.

Po zakończeniu koncertu organizatorzy zaprosili jeszcze na wspólną biesiadę, podczas której wspominano m.in. historię współpracy gmin i zespołów. O stronę muzyczną tej części popołudnia zatroszczył się zespół instrumentalno-wokalny Old Boys Band, który działa w Miejscowym Kole PZKO w Orłowej-Porębie.

Tagi: ,

Komentarze



CZYTAJ RÓWNIEŻ



REKLAMA Reklama

REKLAMA
Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego