Sylwia Grudzień
E-mail: sylwia@zwrot.cz
W tym roku mija setna rocznica, kiedy po podziale Śląska Cieszyńskiego, dnia 15 października 1921 roku parafię w Niemieckiej Lutyni (obecnie Lutyni Dolnej) opuścił Henryk Dziekan, lubiany proboszcz, który zyskał zaufanie miejscowych parafian skromnym usposobieniem, życzliwością i przyjaznym podejściem do wszystkich.
Ksiądz Henryk Dziekan urodził się 13 lipca 1843 roku w Stonawie w rodzinie wiejskiego nauczyciela Karola Dziekana i jego żony Marianny, córki Marcina Hudeczka. Studiował teologię w Ołomuńcu, gdzie w latach 1867-1868 pełnił funkcję bibliotekarza – tak jak ks. Ignacy Świeży oraz ks. Józef Londzin – pierwszej polskiej biblioteki dla czytelników ze Śląska Cieszyńskiego, czyli Biblioteki Polskiej Teologów Wrocławskich przy Seminarium Duchownym w Ołomuńcu. W 1868 roku założył Pamiętnik Księgozbioru Teologów Wrocławskich, który jego następcy prowadzili bez przerwy do 1919 roku.
W 1868 roku przyjął święcenia kapłańskie. Pracował bardzo gorliwie na niwie duszpasterskiej jako wikary w Zebrzydowicach, Zarzeczu, Skoczowie, administrator w Dębowcu, proboszcz w Brennej, a od 9 lutego 1888 do 15 października 1921 roku w Niemieckiej Lutyni. Był także dziekanem dekanatu frysztackiego oraz radcą wikariatu generalnego w Cieszynie.
Na cele społeczne przeznaczał dosłownie wszystkie swoje oszczędności
Henryk Dziekan był przede wszystkim niestrudzonym działaczem społecznym i oświatowym, współzałożycielem Dziedzictwa błogosławionego Jana Sarkandra dla Ludu Polskiego na Śląsku – katolickiego towarzystwa wydawniczego, które powstało w 1873 roku w Cieszynie.
Z powodzeniem zyskiwał członków towarzystwa, zachęcał ludność do czytania polskich książek, sprowadzał polskie dzieła do czytelń i bibliotek, wysyłał uzdolnionych chłopców wiejskich na studia, szczególnie do gimnazjum polskiego, za biedniejszych płacił koszty utrzymania.
Pod pseudonimem Góral napisał dla towarzystwa rozprawę O papiestwie oraz powieść z życia ludu śląskiego zatytułowaną Janek Stokłosa. Pisał artykuły do gazet i czasopism, szczególnie do Gwiazdki Cieszyńskiej.
Ksiądz Dziekan przeprowadził gruntowny remont lutyńskiego kościoła, rozbudował cmentarz, zlecił budowę zakrystii i bocznych kaplic. Zainicjował zakup nowego wyposażenia, np. ławek. Na te cele przeznaczał dosłownie wszystkie swoje oszczędności:
– Za jego pasterzowania powiększono w kościele chór i sprawiono nowe organy, zakupiono nowe ławki, powiększono cmentarz, później dobudowano do kościoła nową, obszerną kruchtę, dwie nowe kaplice wraz z nowymi ołtarzami i pokryto na nowo wieżę. Poza tem o rzeczach takich, jak zmienianie prawie wszystkich krzyżów przydrożnych z drewnianych na kamienne, sprawienie choragwi, nowych ornatów i innych szat liturgicznych, nawet nie wspominamy, bo są wobec pierwszych drugorzędnymi. Jedne rzeczy sprawiał z własnych funduszów, do innych dokładał tak, że ani jedna rzecz nie doszła do skutku bez jego przyczynienia się – pisano w 4 numerze Gwiazdki Cieszyńskiej z 1926 roku.
Po podziale Śląska Cieszyńskiego zmuszono go do rezygnacji
Ksiądz przyczynił się również do budowy kościoła katolickiego w Skrzeczoniu, polskiej szkoły na Zbytkach w Lutyni. Zainicjował budowę polskiej szkoły wydziałowej przy lutyńskim kościele, która jednak z powodu wybuchu wojny nie doszła do skutku. W trudnych czasach wojennych udało mu się uratować cenny zabytek – renesansowy dzwon z XVI wieku.
Dziekan był członkiem przedstawicielstwa gminy Niemieckiej Lutyni, inicjował powstanie oraz wspierał działalność licznych stowarzyszeń: Kółka Rolniczego, Czytelni, Koła Macierzy Szkolnej, Ochotniczej Straży Pożarnej.
Po podziale Śląska Cieszyńskiego proboszcz Henryk Dziekan został zmuszony do rezygnacji i zdecydował się w październiku 1921 roku opuścić swoją parafię. Nie mógł nigdzie znaleźć miejsca, więc postanowił udać się do Kęt, a później do Mazańcowic koło Bielska. Tam też zmarł w bardzo żałosnych warunkach w Wigilię Bożego Narodzenia 1925 roku. Po kilku miesiącach parafianom udało się przewieźć jego szczątki i złożyć je w grobie ukochanej matki na lutyńskim cmentarzu.
Członkowie PZKO Lutynia Dolna otoczyli grób ks. Henryka Dziekana opieką
Członkowie Miejscowego Koła Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w Lutyni Dolnej postanowili objąć patronat nad grobem ks. Henryka Dziekana, aby przyczynić się do zachowania pamięci o tej wybitnej postaci Śląska Cieszyńskiego dla przyszłych pokoleń. Mają zamiar wyremontować i naprawić nagrobek księdza. Oprócz mechanicznego wyczyszczenie pomnika i jego konserwacji, najważniejsze będzie przygotowanie nowej fotografii nagrobkowej na ceramice oraz odtworzenie korpusu Chrystusa na krzyż, które zostały w przeszłości zniszczone. Na renowację nagrobka pozyskano dotację z Funduszu Rozwoju Zaolzia.
Uroczysta msza święta w intencji księdza Henryka Dziekana i wszystkich kapłanów pełniących posługę w naszej parafii obecnie i w przeszłości oraz koncert pieśni religijnych odbędzie się w środę 6 października 2021 roku o godzinie 17.00 w kościele św. Jana Chrzciciela w Lutyni Dolnej. Oprawę muzyczną mszy św. zapewni organista i zespół wokalny, zaś w koncercie wystąpi chór mieszany Zaolzie z Orłowej-Lutyni oraz zespół Olzanki z Polski.
Maria i Radomir Sztwiertnia
Tagi: ks. Henryk Dziekan, MK PZKO Lutynia Dolna, renowacja
Komentarze