„Beskidziocy” zwiedzali okolice Lutyni

LUTYNIA DOLNA / W ramach wycieczek pod hasłem „Nasze okolice znane i nieznane” członkowie PTTS „Beskid Śląski” w RC wybrali się na 8-kilometrowy spacer z Lutyni Dolnej, przez Wierzniowice do Dziećmorowic.

Ładna pogoda i możliwość spotkania się sprawiły, że na miejscu zbiórki, na dworcu kolejowym w Lutyni Dolnej 25 maja zebrało się aż 28 członków i sympatyków BŚ. Wspólną wędrówkę rozpoczęli od miłej niespodzianki, jaką zaskoczyła ich kierowniczka wycieczki, Wanda Konopkowa. Przygotowała dla wszystkich kołacze własnego wypieku.

Z Lutyni turyści poszli w kierunku szklarni farmy Bezdinek, która specjalizuje się w uprawie pomidorów i ogórków. Z powodu koronawirusa nie mogli zwiedzić szklarni, ale nie bacząc na to, że przed nimi jeszcze kilka kilometrów marszu, niektórzy zakupili w sklepie przyzakładowym warzywa.

Dalej trasa wycieczki prowadziła do centrum Lutyni Dolnej. O Lutyni, a także Wierzniowicach, Dziećmorowicach i ciekawych obiektach w tych miejscowościach, takich jak zabytkowa stodoła, apteka św. Barbary, elektrownia Dziećmorowice czy kościół pw. św. Jana Chrzciciela opowiadali kierowniczka wyprawy oraz Čestmíra Kotula.

– To była bardzo ciekawa i przyjemna wycieczka! – podsumowują uczestnicy.

(indi)