Beata Tyrna
E-mail: indi@zwrot.cz
POLSKA, CZECHY / Od 10.10 w Polsce obowiązuje nakaz zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej, także na ulicy (pisaliśmy). W Czechach maseczki zakładać musimy w pomieszczeniach zamkniętych, w komunikacji publicznej oraz na przystankach.
Za brak maseczek w Polsce posypały się mandaty. Patrole to kontrolujące spotkać można także w Cieszynie. Ze statystyk cieszyńskiej policji dowiadujemy się, że od soboty (10.10) do czwartku (15.10) mundurowi w powiecie cieszyńskim wystawili 142 mandaty za brak maseczki. W 19 przypadkach zastosowano pouczenie, a w 23 wniosek o ukaranie skierowano do sądu.
Są osoby, które kwestionują legalność nakazu noszenia maseczek i odmawiają przyjęcia mandatów. Sprawy kierowane są do sądów, które mają orzec, kto ma rację. W jednej z takich spraw gliwicki sąd orzekł, że dany obywatel nie miał obowiązku noszenia maseczki .
Również po czeskiej stronie policja wystawia mandaty za brak maseczki. Sprawdza też dotrzymywanie reszty restrykcji obowiązujących na terenie Republiki Czeskiej. Od soboty 10 października do środy 14 października funkcjonariusze przeprowadzili w województwie morawsko-śląskim ok. 4 tysięcy kontroli. Najczęściej spotykali się właśnie z brakiem maseczki w pomieszczeniach zamkniętych.
Lekarze apelują, by niezależnie od dywagacji prawnych nosić maseczki w miejscach publicznych, a jej noszenie to zachowanie odpowiedzialne, nawet jeśli przepisy prawne są niedoskonałe.
(indi)
Tagi: koronawirus, mandaty za brak maseczek, maseczki