Beata Tyrna
E-mail: indi@zwrot.cz
CIESZYN / Dziś dyrektorzy zaolziańskich szkół podstawowych odebrali wyprawki dla pierwszoklasistów, które będą uczniom rozdawane podczas rozpoczęcia roku szkolnego. W sumie 241 w pełni wyposażonych tornistrów. A do tego książka Ondrusza „Cudowny Chleb”.
– Uważam, że każda polska rodzina powinna mieć „Cudowny Chleb”, a to że pierwszoklasista otrzymuje tę książkę, jest gwarancją, że w tej rodzinie ona zostaje i rodzice mogą wieczorami czytać dziecku i czytać sobie nasze piękne legendy – powiedziała naszej redakcji Barbara Smugała, która kierowała rozładunkiem i dystrybucją.
Wyprawkę zaolziańskim pierwszakom zafundowała Fundacja Pomoc Polakom na Wschodzie. – Dziękujemy Macierzy Szkolnej, która to wszystko załatwiła. I Kongresowi Polaków za „Cudowny Chleb” – podkreśla Smugała uważając, że to piękny gest łączący uczniów od najmłodszych lat z Macierzą.
– Bardzo się cieszymy, że tak samo jak dzieci w innych państwach, w których Polacy znaleźli się poza granicami Macierzy, nasze dzieci otrzymają przepiękne plecaki z wyposażeniem i bon edukacyjny – mówi Barbara Smugała.
Cieszą się również dyrektorzy szkół. – To cudownie, że dzieci otrzymują podarunki. Zwłaszcza w dzisiejszych czasach, kiedy dzieci nie mogły nawet przyjść na zapisy. Będzie to dla nich święto, kiedy przyjdą do pierwszej klasy. Nawet robimy powitanie, ale tylko dziewiątoklasiści z pierwszakami, a nie, jak zawsze, cala szkoła w kinie. A do tego jeszcze będą podarunki, tak że będzie to dla nich na pewno niezapomniany dzień – mówił Marek Grycz, ledwie upchawszy do osobowego samochodu wyprawki dla pierwszaków z największej polskiej szkoły podstawowej na Zaolziu.
Tak więc nasi pierwszoklasiści na szkolne zajęcia będą chodzić z nowiutkimi tornistrami. Z innymi grafikami otrzymają dziewczynki, z innymi chłopcy. Na szczęście ryzyko, że dzieci przez pomyłkę wychodzić będą z nie swoim plecakiem ze szkoły, nie jest wielkie, gdyż nie są one wszystkie takie same.
Jest pięć różnych wzorów dziewczęcych i pięć chłopięcych. – A pakując dla poszczególnych szkół staraliśmy się tak je dobierać, by każda szkoła miała różne wzory – wyjaśnia Smugała.
(indi)
Tagi: Barbara Smugala, Bon Pierwszoklasisty, Fundacja "Pomoc Polakom na Wschodzie", Marek Grycz