Uczcili pamięć ofiar katastrofy górniczej

HAWIERZÓW / To była największa katastrofa górnicza w powojennej historii Zagłębia Ostrawsko-Karwińskiego. W pożarze na kopalni Dukla w dniu 7 lipca 1961 zginęło 108 górników.

Ich pamięć uczcili wczoraj przedstawiciele Hawierzowa przy pomniku upamiętniającym tę tragedię. W tym roku, z oczywistych powodów, uroczystość musiała mieć skromniejszy wymiar.

W roku 1905 bracia Guttmannowie założyli w Suchej Dolnej nową kopalnię, którą nazwali na cześć ówczesnego cesarza austriackiego i króla węgierskiego „Kaiser Franz Joseph Schacht“. W 1918 roku zakład górniczy przemianowano na Kopalnię Sucha, natomiast w październiku 1949 roku na Kopalnię Dukla.

Po roku 1989 zaczęto ponownie używać przedwojennej nazwy Kopalnia Sucha. Eksploatację definitywnie ukończono 31 grudnia 2006. W ciągu stu lat istnienia szybu wydobyto tam ponad 100 mln ton jakościowego czarnego węgla.

Straciła dwóch małżonków, obaj zginęli na kopalni

W dniu 7 lipca 1961 roku na kopalni miała miejsce najgorsza katastrofa górnicza w powojennej historii Zagłębia Ostrawsko-Karwińskiego. Podczas popołudniowej zmiany na trzecim piętrze wybuchł pożar. Z płomieniami walczyło siedemset ratowników. Użyli oni 30 tysięcy worków z piaskiem i, by wyeliminować tlen w kopalni, również azotu. Pomimo ich starań w szybie zginęło 108 górników.

Gaszenie pożaru w podziemiach trwało ratownikom około miesiąca. W końcu ugaszono płomienie dzięki zupełnemu wstrzymaniu dopływu powietrza do szybu. Kiedy górnicy znowu zaczęli zjeżdżać do kopalni, w miejscu tragedii ciągle unosił się nieznośny zapach z ciał ich martwych kolegów. Pani Františka Krátká straciła w ciągu swojego życia dwóch mężów. Obaj pracowali na kopalniach. Jeden z nich zginął przed pięćdziesięciu dziewięciu laty na Dukli.

W roku 2018 reżyser David Ondříček nakręcił o katastrofie film telewizyjny „Dukla 61“. W filmie pojawiła się również pochodząca z Suchej Górnej aktorka Izabela Firla.

(gam)