Beata Tyrna
E-mail: indi@zwrot.cz
Od poniedziałku rząd Polski zwolnił niektórych pracowników transgranicznych oraz uczniów z obowiązku odbycia dwutygodniowej kwarantanny po powrocie z terenu sąsiedniego państwa, w którym pracują bądź się uczą. Problemem pozostały jednak drogie testy na koronawirusa, którcyh rząd czeski wymaga od pracowników.
Testy muszą być robione co 30 dni, ich koszty pokrywa w pełni pracownik.
Zdaniem grupy czeskich senatorów pod przewodnictwem Miroslava Balatki z klubu STAN obowiązek wykonywania testów na koronawirusa jest nielogicznym uregulowaniem. Zwracają uwagę na jego niewystarczające uzasadnienie, a także na to, że nie zostały wzięte pod uwagę różnice w liczbie zarażonych w regionach przygranicznych, w których osoby dojeżdżające do pracy mieszkają i pracują. Balatka argumentuje też, że w ciągu trzydziestu dni pracownik może się zarazić i wyzdrowieć.
Grupa senatorów RC zamierza więc zakwestionować warunki dla osób dojeżdżających do pracy przez granicę w Trybunale Konstytucyjnym.
(indi)
Tagi: koronawirus, pracownicy transgraniczni