Czesława Rudnik
E-mail: redakcja@zwrot.cz
BOGUMIN / Oznaczone na nowo trasy w Boguminie i okolicy mogą teraz w czasie pandemii koronawirusa być w pełni wykorzystywane przez rowerzystów, bez maseczki. Mogą przejechać się po okolicy ścieżką bobrów lub industrialną.
Wiosną tego roku pojawiły się nowe tablice nawigacyjne na trasie rowerowej nr 10 między Boguminem a Bukowcem, na odcinku od Wierzniowic do Kocobędza. Część z Wierzniowic do Dziećmorowic, która prowadzi wzdłuż Olzy aż do jej zbiegu z Młynką, nazywana jest ścieżką bobrów. Można tam bowiem oprócz urokliwych widoków na rzekę napotkać pnie ze śladami zębów bobra.
Z Dziećmorowic aż do Bogumina prowadzi trasa w naturalnym terenie aż do najniższego punktu województwa morawsko-śląskiego u zbiegu rzek Odry i Olzy. Stąd trasa rowerowa nr 10 prowadzi aż na rynek w Starym Boguminie. Trasa ta ma charakter ponadregionalny i jest alternatywą do dotychczasowej trasy nr 56, która prowadzi z Bogumina do Bukowca przez Orłową, Hawierzów i Cierlicko.
Trasę rowerową nr 6257 na odcinku od Dziećmorowic do Wierzniowic od zbiegu Olzy z Młynką można nazwać industrialną. W pobliżu niej wydobywany jest żwir i widać nowe zbiorniki wodne. Być może jednak, że trasa stanie się nieprzejezdna i zostanie zamknięta.
Dobrze widoczna jest z trasy rowerowej dziećmorowicka elektrownia z wysokimi kominami, które są do odróżnienia nawet dla podziwiających widoki z najwyższego szczytu Beskidów Łysej Góry. Obok elektrowni wyrosły ogromne szklarnie miejscowej farmy.
Bogumin planuje otwarcie kolejnych ścieżek i tras rowerowych. W ubiegłym roku dokończony został odcinek trasy wokół Jeziora Wierzbickiego. W tym roku ma zostać wybudowane pływające molo, dok i wypożyczalnia łodzi. Większość funduszy pochodzi z projektów na rozwój czesko-polskiego pogranicza. Gotowa jest już i chętnie wykorzystywana przez rowerzystów nowa plaża, stanowiska dla rowerów i miejsce do pikniku i grillowania.
Tagi: Bogumin, ścieżka rowerowa, trasa rowerowa