Beata Tyrna
E-mail: indi@zwrot.cz
TRZANOWICE/ Miniony rok podsumowali w niedzielę 2 lutego działacze MK PZKO Trzanowice.
Trzanowiccy PZKO-wcy rozpoczęli miniony rok jak zawsze Kwestą Trzech Króli. – Coraz więcej dzieci i młodzieży wyrusza ze śpiewem i życzeniami do okolicznych domów, by zyskać pieniądze do skarbonek czeskiego Caritasu – mówi prezes Koła Barbara Filipiec.
W trzanowickim kole dużo imprez organizowanych jest w ten sposób, że przychodzą zarówno dorośli, jak i dzieci, dla których przygotowane są specjalne zajęcia.
Przykładowo w styczniu spotkali się wszyscy w Domu PZKO i po smacznym obiedzie, który przygotowują panie z Koła, dzieci bawiły się do wieczora, a ich mamy w tym czasie zrobiły kotyliony na bal. Nie inaczej było podczas niedawnego zebrania Koła i Sejmiku Gminnego, kiedy dzieci bawiły się pod opieką na podwórzu przed Domem PZKO oraz w sąsiedniej sali.
W ostatni piątek stycznia odbył się tradycyjny bal PZKO, który uświetnił swym występem miejscowy zespół taneczny oraz soliści z pokazem latynoamerykanskich tańców.
Również w styczniu trzanowiccy PZKO-wcy mieli walne zebranie sprawozdawczo-wyborcze. A na pierwszym spotkaniu zarządu, po burzliwej dyskusji, prezeską pozostała Barbara Filipiec.
W kwietniu, w ramach porządków wiosennych, Trzanowiczanie organizują brygadę TRANSAURUS. – Pieniądze, które zapłaciła nam gmina za odpracowane godziny, przeznaczyliśmy na zakup wyposażenia świetlicy – informuje Filipiec.
Członków trzanowickiego Koła nie zabrakło na uroczystym apelu zorganizowanym przez szkołę w Gnojniku z okazji 90. rocznicy śmierci Jana Kubisza, wybitnego nauczyciela, poety i polskiego działacza narodowego. Brali również udział w majowym Festiwalu PZKO w Trzyńcu.
Początkiem czerwca działacze MK PZKO w Trzanowicach połączyli Dzień Dziecka ze smażeniem jajecznicy oraz Dniem Matki. Program uświetniły swym występem dzieci, które wręczyły wszystkim paniom kwiaty. Pogoda dopisała i dzieci mogły się bawić na boisku w różne gry.
Koniec czerwca natomiast należał do strażaków, którzy obchodzili jubileusz 110 lat założenia jednostki. Członkowie Koła aktywnie przyczynili się do tych obchodów.
Jednym ze sztandarowych przedsięwzięć MK PZKO w Trzanowicach jest organizacja półkolonii pod hasłem „Lato z tradycją”. Pod koniec lipca ponad czterdziestka dzieci spędzała czas na półkoloniach organizowanych w ramach projektu SMP „Poznaj Polskę na wesoło”.
– Dzieci podczas gier i zabaw językowych zdobywają wiele ciekawych informacji o Polsce. Przy okazji poznają też polskie tradycje oraz przygotowują program folklorystyczny na dożynki – wyjaśnia prezes Koła.
Barbara Filipiec podkreśla też, że właśnie w ubiegłym roku, dzięki inicjatywie Danki i Mariana Jochymków, został umieszczony napis na trzanowickim domu PZKO.
Ślub w zeszłym roku brała choreograf trzanowickiego zespołu Weronika. Tak więc cały zespół taneczny wystąpił na uroczystości weselnej. – Wierzę, że mimo zamążpójścia nadal poświęci czas naszemu zespołowi – dodaje z nadzieją w głosie prezes Koła.
Sierpień to dla trzanowiczan czas przygotowań do odpustu. Pieczenie kołaczy, gotowanie i przyrządzalnie różnych dań pozwala podreperować budżet Koła.
We wrześniu natomiast członkowie PZKO wybrali się na wycieczkę do Loštic. Zwiedzili muzeum serków ołomunieckich, w tamtejszej cukierni objedli się smacznymi twarużkowymi ciasteczkami. Zwiedzili też galerię w Jižikowie, gdzie podziwiali rzeźby.
– Chociaż pogoda mam nie dopisała, to jednak humor nas nie opuścił i wycieczka była bardzo udana – relacjonuje Filipiec, jednocześnie dziękując Basi Skulina za podjęcie się organizacji tej autokarowej wycieczki.
Dużo starań cały zarząd poświęcił na przygotowanie jubileuszowych 20. dożynek. Do udanych popołudni trzanowiccy PZKO-wcy zaliczają także Dzień Ziemniaka i puszczanie latawców.
Członkowie MK PZKO w Trzanowicach udzielają się w akcjach obwodowych takich jak spotkanie na Goduli, Trzycieska Jesień czy turniej bowlingu (kręgli).
Panie z Koła, i to te młode, upiekły ciasteczka, które sprzedawali w stoisku podczas rozświecenia choinki.
– A najbardziej lubianym spotkaniem jest tradycyjna Wigilijka. Dzieci otrzymują podarunki, łamiemy się opłatkiem, śpiewamy kolędy i kończmy wspólną kolacją – mówi prezes Koła Barbara Filipiec.
W podsumowaniu minionego roku w MK PZKO Trzanowice niestety są i smutne sprawy. Szeregi działaczy na zawsze opuścili śp. Jan Sikora i śp. Stanisław Zawadzki.
(indi)
Tagi: Barbara Filipiec, MK PZKO Trzanowice