Była to podróż w czasie do wczesnego średniowiecza

CIESZYN / Wybierając się ostatnio na Wzgórze Zamkowe, można było nie tylko podziwiać zachowane tam średniowieczne zabytki architektury, ale także przyjrzeć się życiu we wczesnym średniowieczu.

Od piątku do niedzieli 19-21 lipca bowiem obóz rozbili tam rekonstruktorzy wczesnego średniowiecza, którzy przyjechali na zorganizowany przez Wielkomorawską Drużynę Rekonstrukcji Wczesnosłowiańskiej „Leszy” I Festiwal Słowiański Śląska Cieszyńskiego.

Festiwal Słowiański Śląska Cieszyńskiego — Obóz na Wzgórzu Zamkowym rozbili rekonstruktorzy wczesnego średniowiecza

Na trawniku pomiędzy Wieżą Piastowską, Rotundą i zrekonstruowanym fragmentem wieży ostatecznej obrony stanęło około 30 płóciennych namiotów. Zamieszkało w nich ponad stu czterdziestu rekonstruktorów wczesnego średniowiecza. – Można było zobaczyć, jak wyglądało tu życie jeszcze przed Piastami – wyjaśniła Aleksandra Mira Madej z Wielkomorawskiej Drużyny Rekonstrukcji Wczesnosłowiańskiej „Leszy”.

Odziani w stroje z epoki pasjonaci historii wczesnego średniowiecza zajmowali się tradycyjnym rzemiosłem, bez jakiego człowiek w tamtych czasach nie mógł się obejść. Tak więc odwiedzający obozowisko turyści mogli przyjrzeć się pracy garncarza, jubilera, zobaczyć, jak się tka, były też warsztaty wikliniarskie czy zielarskie. Nie zabrakło pokazów walk średniowiecznych wojów.

A chętni mogli przymierzyć później ich kolczugi czy wziąć do ręki miecz, spróbować samemu ulepić garnek czy uprząść kawałek krajki. Wszystko to działo się przy dźwiękach granej na żywo przez zespół Dziwoludy muzyki inspirowanej średniowieczem.

– Cały czas przy rzemieślnikach gromadziły się grupki dzieci i dorosłych. Garncarz siedział, lepił kolejne garnki i opowiadał, a zwiedzający mogli poprzez takie bezpośrednie poznanie uczyć się historii – stwierdził Marcin Wilkomir Jenkner z „Leszy”.

– Mam nadzieję, że rekonstruktorzy, którzy zjechali z całej południowej Polski, bawili się świetnie, pokazując mieszkańcom Cieszyna i turystom żywą historię – podsumowała Mira. I już zapowiedziała, że w przyszłym roku w podobnym terminie, czyli w połowie lipca, będzie kolejna edycja festiwalu.

(indi)