Z poczty redakcyjnej
E-mail: info@zwrot.cz
CZESKI CIESZYN / W czwartek 25 maja odbyło się w Czeskim Cieszynie Spotkanie Elektryków pt. „Młodzież a elektrotechnika”, którego organizatorem było Stowarzyszenie Elektrotechników Polskich w Republice Czeskiej (SEP).
Pomimo tego, że w spotkaniu nie wzięli udziału z przyczyn losowych nauczyciele szkół średnich i wyższych, niektórzy swoje uwagi o stosunku młodzieży do branży elektrycznej przesłali pisemnie.
Wynika z nich, że motywację do zaangażowania społecznego u studentów szkół wyższych można by zbudować na fakcie poszukiwania dobrej pracy po studiach. Natomiast cele młodzieży szkół średnich są często bardzo nieczytelne, czy też absolutnie nie związane z karierą.
Członkowie SEP, którzy brali udział w dyskusji, proponowali zorganizować wyjazdy na różne targi przemysłowe do Polski, co umożliwiłoby nawiązywanie kontaktów z firmami, ich personalistami.
Dyskusja dotyczyła również wynaradawiania młodzieży w szkołach zawodowych, czy technikach.
Konieczne jest wprowadzenie języka polskiego do szkół średnich w Jabłonkowie, Trzyńcu, Karwinie, Hawierzowie. Firmy i zakłady przemysłowe w naszym przygranicznym regionie zgłaszają zapotrzebowanie na dwujęzycznych pracowników, co często jest problematyczne.
Natomiast w szkołach podstawowych trzeba przywrócić lekcje zajęć praktycznych, które zainteresowałyby młodzież techniką. Niektórzy zwracali uwagę na brak zainteresowania młodzieży uzyskaniem wykształcenia elektrotechnicznego.
Doświadczeni elektrycy często nie mogą przechodzić na emeryturę, bo zawiodła wymiana generacyjna i nie ma ich kto, zwłaszcza w zakładach przemysłu hutniczego i maszynowego, zastąpić. A zatrudnianie niedoświadczonych „elektryków”, bez dostatecznego wykształcenia i praktyki zawodowej, grozi poważnymi wypadkami przy pracy.
Tadeusz Toman
Tagi: Młodzież a elektrotechnika, SEP, Stowarzyszenie Elektrotechników Polskich w Republice Czeskiej