Helmut Kajzar (1941-1982): – Nie chcę opowiadać tak, jak to robi teatr oszałamiający widza wystawą, muzyką – są to bowiem obietnice prawdy, a nie prawdy; na przykład choremu mówić, że jest lekko chory zamiast ciężko chory.

    Słowa „prawda”, „śmierć” w potocznym ich używaniu zbanalizowały się. Dlatego dążę do stworzenia sytuacji, które przywróciłyby im właściwy sens. Każdy z nas wie, co to jest śmierć. Każdy z nas stanął w obliczu śmierci i w obliczu prawdy i były to dla każdego z nas chwile na pewno przełomowe, w jakimś sensie święte.

    Dzieło sztuki, które potrafi ludziom przypomnieć to, co już poznali i przeżyli, choćby na najkrótszą chwilę, odbudowuje w widzu, już bez konsekwencji fizycznych, cielesnych – i bez szkód fizycznych i cielesnych – jego istotne bogactwo, jego istotną wartość.

    Za Tomaszem Mannem, za Sofoklesem i mnie się wydaje, że dzieło sztuki – przedstawienie, opowiadanie – wówczas jest wartościowe, jeśli zawiera nauczkę, mądrość wyrozumienia swojego losu i losu innych ludzi. Jeśli pozwala zobaczyć się w szerszych układach, pozwala zobaczyć siebie jak kogoś innego.

    (Rozmawiamy z Helmutem Kajzarem, reżyserem, krytykiem teatralnym, dramatopisarzem. „Zwrot” 1971 nr 10)

    Tagi: , , , , ,

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



      REKLAMA Reklama

      REKLAMA
      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego