Czesława Rudnik
E-mail: redakcja@zwrot.cz
Rozeszły się pogłoski, jakoby urządzanie Mikołaja dla dziatwy szkolnej zostało zakazane przez władze. Stwierdziliśmy, że żaden taki zakaz nie wyszedł, jedynie władze szkolne są zdania, że nie należy wpajać w dzieci fałszywych przekonań, okłamywać ich „mikołajem” i straszyć diabłami.
Patronat szkolny lub też stowarzyszenie rodziców może dzieci obdarować stosownymi podarunkami, przy czym dzieci winny być uświadomione, że podarunki te nie spadły „z nieba”, lecz są owocem pracy i nagrodą za pracę.
Że nie powinno się przy tym praktykować „kupowania dusz”, jest chyba całkiem naturalne.
Podobny charakter winny mieć i wigilijki.
(Czy przyjdzie Mikołaj? „Głos Ludu” nr 140, 3.12.1950)
Tagi: Mikołaj, wigilijka, Wydziobane