Z poczty redakcyjnej
E-mail: info@zwrot.cz
CZESKI CIESZYN / – XXI wiek jest wiekiem uzależnień. Za czasów naszej młodości nie było wiele rzeczy, od których mogliśmy się uzależnić. Uzależnienie to stan, gdzie człowiek traci wolność – stwierdza psychoterapeuta Dariusz Pietrek z Chorzowa.
Co kryje się pod pojęciem uzależnienie? Czy chorym stajemy się od razu? Jakie sa przyczyny by sięgnąć po używkę? Na te pytania i jeszcze inne odpowiadał w ramach lutowego spotkania Międzygeneracyjnego Uniwersytetu Regionalnego Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w RC psychoterapeuta z Instytutu Psychoterapii w Katowicach i Śląskiego Centrum Profilaktyki – Dariusz Pietrek.
Kto jest zagrożony?
Szczególnie podatni na niebezpieczeństwo wejścia w nałóg są adolescenci. – Młodemu człowiekowi wystarczy do uzależnienia przez pół roku wypijać regularnie po 2-3 piwa na tydzień – mówi Pietrek.
Każdy z młodych ludzi jest narażony na niebezpieczeństwo. Według psychoterapeuty kluczowa jest wtedy sytuacja w rodzinie. Jeżeli w domu są długotrwałe problemy, młody człowiek nie znajduje miłości, wsparcia i autorytetu, wtedy może być narażony na wszystkie ryzyka związane z nałogami.
– Często spotykam się z takim twierdzeniem, że ludzie uzależniają się dlatego, że są słabi psychicznie, że mają niskie normy kultury osobistej albo że to są ludzie nieinteligentni. Uzależnienie jest chorobą jedną z najbardziej demokratycznych. Uzależniony może być każdy człowiek – rozważa psychoterapeuta. Dodając, że tylko około pięciu procent ludzi ma pewne cechy chroniące.
Jaki jest zatem powód by ludzie sięgali po używki? – Chcą się czuć dobrze, odlotowo – wyjaśnia prelegent równocześnie dodając, że dzisiejsze czasy nie są dla dorastających łatwe – nie chciałbym mieć 15 lat w 2015 roku – dodaje.
– Prowadzę zajęcia w szkołach gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych na terenie województwa śląskiego. W klasach gimnazjalnych wśród młodych ludzi mających 13-14 lat, praktycznie nie ma już nikogo, kto nie miałby inicjacji alkoholowej za sobą. Najgorsze w tym wszystkim jest akurat to, że ta inicjacja alkoholowa nie dzieje się na imprezach tylko w domu i często za zezwoleniem rodziców – mówi Pietrek.
Weźmiesz, i co dalej
Psychoterapeuta podkreśla, że uzależnienia mają pewien mechanizm, który się ciągle powtarza. Substancja psychoaktywna, np. alkohol, narkotyki, leki w organizmie oddziaływują. Człowiek czuje się lepiej. Są wydzielane hormony szczęścia. Podobne stany euforii wywołuje też duży wysiłek, np. sport. Jednak z doświadczenia psychoterapeuty wynika, że na całą klasę gimnazjalną albo ponadgimnazjalną sport uprawiają zaledwie 2-3 osoby.
– Jeżeli nam się to podoba i wiemy, co mamy zrobić, żeby nam było fajnie, to oczywiście to powtórzymy – mówi wykładowca.
Kolejną cechą uzależnienia jest to, że jest to choroba nawrotowa. Mechanizm uzależnienia jest tak potężny, że przez całe życie daje człowiekowi do zrozumienia, że on się ma chcieć napić, naćpać – kontynuuje Pietrek.
Według najnowszych badań, na stu leczących się alkoholików i narkomanów od 2-3 osiąga sukces i do końca życia nie piją i nie ćpają.
– Zmiany w mózgu są tak głębokie, że ludzie nie są w stanie z tego wyjść. Mówiąc szczerze, to ci dwaj albo trzej ludzie zaliczają się do tzw. błędu statystycznego. Człowiek będzie uzależniony do końca życia – podsumowuje wykładowca.
Czy można uzależnić się od komórki?
– W pewnym sensie mówi się o tym, że ludzie uzależniają się od zachowań. W 21. wieku spotykamy się z uzależnieniami behawioralnymi. Te są związane ze zachowaniem. Można tam zaliczyć uzależnienia od ekranów. To uzależnienia np. od komórki, gier komputerowych. Do tej grupy zaliczają się też uzależnienia od hazardu, zakupoholizmu lub od seksu.
– Dorosłych często irytuje, jak młodzi ludzie tylko siedzą przed ekranem. Z drugiej strony oni się uczą przez to komunikować. Jest to komunikacja niestety bardzo uboga. Wielu młodych ludzi jest uzależnionych od portali społecznościowych Facebooka czy Twittera. Jest to w pewien sposób społeczeństwo ekshibicionistyczne. Kiedyś pisało się pamiętniki i ten pamiętnik był ściśle pilnowany. Facebook jest natomiast otwarty i każdy widzi wszystko. – To, że tam ktoś pisze swoje przemyślenia jest w porządku. Problem nastaje wtedy, kiedy ludzie wrzucają wszystkie informacje i zdjęcia, co się z nimi dzieje – mówi Pietrek.
Następny wykład w ramach Międzygeneracyjnego Uniwersytetu Regionalnego, jak zapowiedziała prezes MUR Helena Legowicz, odbędzie się w czwartek 5 marca w auli Polskiego Gimnazjum im. Juliusza Słowackiego w Czeskim Cieszynie. Gościem marcowego wykładu będzie Marek Szołtysek.
(AM)
Tagi: alkohol, Dariusz Pietrek, Instytut Psychoterapii w Katowicach, MUR, narkotyki, Śląskie Centrum Profilaktyki, uzależnienia