Z poczty redakcyjnej
E-mail: info@zwrot.cz
Ludzie kojarzą go najczęściej jako redaktora Głosu Ludu. Jacek Sikora ma też drugą twarz – poetycką. I choć obecnie pisze do szuflady, należy wierzyć, że w naszym środowisku poetyckim nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.
Twoim ojcem jest ceniony autor Władysław Sikora. Jakie było twoje dzieciństwo?
Ciekawe. Już jako małe dziecko miałem możliwość poznać wiele wujków i cioć, którzy zaistnieli w świadomości ludzi mieszkających na Zaolziu, ale też poza jego granicami, jako osobistości w poezji, teatrze czy też plastyce. Często, kiedy mieszkaliśmy w Hawierzowie, czy potem w Czeskim Cieszynie, koledzy taty po seminariach Sekcji Literacko- Artystycznej PZKO przychodzili do nas. W gości wpadały rodziny Bronka Liberdy, Kazka Jaworskiego, Tadka Bergera, Wilka Przeczka. Miałem okazję poznać tych ludzi i z biegiem lat już to nie byli wujkowie czy ciocie, ale przechodziliśmy na ty. Powstawały z tego przyjaźnie, które trwają do dziś. Niestety, niektórzy z nich już nie są wśród nas.
Obecnie mieszkasz w Czeskim Cieszynie. Gdzie przeżyłeś swoje dzieciństwo?
Urodziłem się w Trzyńcu, jak większość z nas – w szpitalu. Pierwszy rok swojego życia spędziłem w Mostach koło Jabłonkowa, gdzie ojciec był zastępcą dyrektora szkoły. Dyrektorem był wówczas Gustaw Pyszko, też poeta. Mieszkaliśmy w „Kasowym”. Ojciec potem został redaktorem „Głosu Ludu”, najpierw do pracy dojeżdżał, później zamieszkaliśmy w Hawierzowie. I to właśnie z Hawierzowa zachowały się pierwsze wspomnienia dzieciństwa. Akurat tak się składa, że wielu przyjaciół – poetów, artystów – poznałem właśnie już w przedszkolu w Hawierzowie, dokładniej w polskim oddziale w części miasta zwanej Stromowka. Stamtąd właśnie znam Janusza Klimszę, z którym jakiś czas później los związał mnie teatralnie i poetycko nawet, wydaliśmy wspólnie nasz debiut, mały tomik „Nocne latarnie”. (HS)
Całą rozmowę z Jackiem Sikorą można przeczytać w marcowym numerze Zwrotu. Zwrot można kupić w księgarni w Czeskim Cieszynie (przy ul. Czapka), w kiosku w Trzyńcu (obok apteki Dr. MAX), w Bystrzycy (obok Tesco), w Gródku (sklep gospodarstwa domowego), w Nawsiu (kiosk na dworcu kolejowym), w Jabłonkowie (kiosk na rynku). Prenumeratę Zwrotu można zamówić tutaj.
Tagi: Jacek Sikora