JABŁONKÓW / Już po raz szósty w Domu PZKO w Jabłonkowie w ubiegłą sobotę 25 października odbyła się impreza „Dwo w jednym miechu”, której gospodarzem jest Zespół Folklorystyczny „Zaolzi” działający przy MK PZKO w Jabłonkowie.
– Wszystko zaczęło się przed sześciu laty. Otrzymaliśmy wówczas od sponsorów sporą sumę pieniędzy na stroje. W podziękowaniu za ich hojność zorganizowaliśmy dla nich imprezę, która odniosła sukces i co roku ją z powodzeniem powtarzamy – zdradza początki imprezy członek zespołu Dawid Peter.
Scenariusz jest zawsze podobny. Zespół „Zaolzi” wraz z „Zaolzioczkiem” zaprasza do wspólnych występów jeszcze inny zespół folklorystyczny. Tym razem to był ZPiT „Olza” oraz kapele „Lipka” i „Torka”.
Po typowo gorolskiej kolacji (jelita z kapustóm i ziymniokami) ropoczęła się towarzyska zabawa.
Na imprezie od lat jest w obiegu specjalna waluta Gorolski Dukat. Zdobyć go można wymieniając w specjalnym kantorze po kursie 10 koron za dukat. Na banknotach o nominałach 1,5 i 10 dukatów widnieją podobizny członków rodu Filipczyków – od najmłodszej Karoliny poprzez tatę Marcina (kierownika Zaolzia) po dziadka Tadka.
(wiek)
Czytaj również: Olza świętowała w wielkim stylu (zdjęcia)
Tagi: Dawid Peter, Dom PZKO w Jabłonkowie, Dwo w jednym miechu, Gorolski Dukat, Marcin Filipczyk, MK PZKO Jabłonków, Zaolzioczek, ZF Zaolzi, ZPiT Olza