W minioną niedzielę odwiedziłam z rodziną międzynarodową wystawę „Świat Klocków” w Ołomuńcu – wydarzenie, które od lat przyciąga fanów LEGO z całych Czech i nie tylko. Już po wejściu do pawilonów wystawowych „Flora” było jasne, że to nie jest zwykła ekspozycja, ale prawdziwe święto kreatywności.

    Na wystawie można było zobaczyć wystawców z Czech, Słowacji, Holandii, Polski, Austrii i Węgier. Wielkie hale wypełniały setki konstrukcji – od maleńkich scenek po potężne budowle złożone z milionów klocków. W powietrzu unosił się szum rozmów, śmiech dzieci i ten charakterystyczny entuzjazm, który pojawia się zawsze, gdy coś potrafi zachwycić i małych, i dużych. Bo choć wystawa była pełna rodzin z dziećmi, nie brakowało też dorosłych, którzy przyszli tu z czystej pasji. LEGO nie zna ograniczeń wiekowych – to jedna z tych zabawek, która potrafi poruszyć wyobraźnię niezależnie od metryki.

    Największe wrażenie robił olbrzymi zamek Hogwart z „Harry’ego Pottera”, zbudowany z około 350 tysięcy klocków i setek figurek. Wieże, dziedzińce i sale lekcyjne były dopracowane w najmniejszych detalach, a wszystko wyglądało jak żywcem przeniesione z filmowego świata. Tuż obok znajdowały się sceny z „Władcy Pierścieni” – monumentalna bitwa o Helmowy Jar i bitwa o miasto Osgiliath przyciągały uwagę nie tylko skalą, ale i realizmem wykonania.

    Lego w Księdze Rekordów Guinnessa

    Ogromne zainteresowanie wzbudzały także modele, które znalazły się w Księdze Rekordów Guinnessa. Na przykład maszyna z Holandii, po której wędrowały setki małych kulek LEGO. Ten skomplikowany, zmechanizowany tor – zbudowany wyłącznie z klocków – został wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa jako największa tego typu konstrukcja na świecie. Do Księgi zostało również wpisane potężne koło wystawcy z Czech. Nie mniej imponujący był też dźwig BMS HCR-3000, mierzący 4,7 metra wysokości – najwyższy tego typu model w Czechach.

    W kolejnych halach można było zobaczyć niemal wszystko: pociągi sunące po makietach, statki, samoloty, czołgi, a nawet zwierzęta w naturalnej wielkości. Część konstrukcji była w pełni zmechanizowana – poruszała się, świeciła i wydawała dźwięki, co sprawiało, że wystawa ożywała na oczach zwiedzających.

    Strefy zabawy

    Nie zabrakło też strefy zabawy, w której dzieci mogły budować własne konstrukcje z LEGO i LEGO DUPLO, a także stoisk ze sprzedażą oryginalnych zestawów, figurek i unikalnych elementów. Całość uzupełniała strefa gastronomiczna – na zewnątrz ustawiono food trucki i punkty z jedzeniem, dzięki czemu można było odpocząć między kolejnymi halami.

    Jedynym minusem była ogromna frekwencja – momentami trudno było się przecisnąć, a przy najpopularniejszych ekspozycjach trzeba było cierpliwie czekać, by zrobić zdjęcie czy dokładnie obejrzeć detale. Mimo to atmosfera była świetna – pełna radości, zachwytu i wspólnej zabawy.

    Kiedy wychodziliśmy z hali centrum wystawowego „Flora”, trudno było nie uśmiechać się na widok tylu zafascynowanych ludzi, którzy – podobnie jak my – wciąż jeszcze mieli w głowie te niezwykłe konstrukcje. W drodze powrotnej długo rozmawialiśmy o tym, co najbardziej nas zachwyciło, i już planowaliśmy, co zbudujemy z naszych własnych klocków.

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



      [embedyt]https://www.youtube.com/embed?listType=playlist&list=UU4ZpGtOu3BljB-JQzl5W_IQ&layout=gallery[/embedyt]
      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego