Izabela Adámek
E-mail: iza@zwrot.cz
Uczniowie Gimnazjum im. Juliusza Słowackiego w Czeskim Cieszynie wzięli udział w wyjątkowym spotkaniu z Michałem Rusinkiem, polskim literatem, tłumaczem i byłym sekretarzem Wisławy Szymborskiej. Inicjatywę zorganizował Polski Oddział Literatury Polskiej Biblioteki Regionalnej w Karwinie, oferując młodzieży niecodzienną lekcję o języku, literaturze i sile słów.
– Udało nam się w Bibliotece Regionalnej w Karwinie napisać projekt, dzięki któremu otrzymaliśmy środki finansowe pochodzące z Senatu RP, przekazane za pośrednictwem Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie” im. Jana Olszewskiego, więc mogliśmy działać. Takim moim prywatnym marzeniem było zawsze sprowadzić tutaj pana Rusinka do nas. No i udało się – powiedziała podczas rozpoczęcia spotkania Marcela Wierzgoń, kierowniczka Oddziału Literatury Polskiej.
Postrzeganie języka
Podczas prelekcji prowadzący przywołał koncepcje starożytnych filozofów, takich jak Platon i Arystoteles. Platon odbierał język jako przezroczystą szybę, za którą ma być rzeczywistość – realistyczna i wiernie odwzorowana, tłumaczył Rusinek, pokazując, jak filozofowie postrzegali komunikację i literaturę.
Spotkanie nie ograniczało się jednak tylko do teorii. Rusinek przywoływał także liczne zabawne przykłady językowych „pypciów”, czyli niezamierzonych, śmiesznych sformułowań z mediów i życia codziennego, które pokazują, że słowa mają własne życie. Jak sam zauważył: „Co jakiś czas na naszym języku z różnych względów pojawiają się takie elementy, które nas śmieszą, irytują, wkurzają”.
Wisława Szymborska we wspomnieniach
W drugiej części spotkania Michał Rusinek przybliżył twórczość i życie Wisławy Szymborskiej, z którą był ściśle związany – przez piętnaście lat pełnił funkcję jej sekretarza. We wspomnieniach przytaczał poszczególne momenty z życia poetki, pozwalając uczniom poznać ją z nieco innej, bardziej osobistej strony.
Rusinek, wspominając Wisławę Szymborską, podkreślał przede wszystkim jej wyjątkowość jako osoby. Jak mówił, „wszyscy ci, którzy znali prywatnie Wisławę Szymborską, musieli mieć szufladkę z napisem Wisława Szymborska, w której była tylko Wisława Szymborska, bo ona po prostu nie była podobna do nikogo”.
Nagroda Nobla
Mimo tej skromności, jeszcze przed Noblem miała status autorytetu w literaturze, a nagroda sprawiła, że nagle stała się rozpoznawalna przez wszystkich. Rusinek mówił, że z dnia na dzień zamieniła się w „celebrytkę”, choć sama nieszczególnie tego chciała, bo była osobą bardzo prywatną.
Na zakończenie spotkania uczniowie mogli zadawać pytania, zarówno o życie i twórczość Wisławy Szymborskiej, jak i o doświadczenia oraz refleksje Michała Rusinka. Całość zakończyła się serdecznymi brawami dla prelegenta, a chętni mieli możliwość zakupu jego książki.











