Sylwia Grudzień
E-mail: sylwia@zwrot.cz
Ostatnio w naszym zaolziańskim słowniku zadomowiło się określenie „media socjalne” na określenie takich platform internetowych jak Facebook, Instagram, Twitter lub YouTube. Określenie to ma się na tyle dobrze, że pojawia się nie tylko w mowie, ale też w piśmie – na plakatach lub zaproszeniach zaolziańskich organizacji i instytucji.
Warto jednak wiedzieć, że „media socjalne” to kalka z języka czeskiego, utworzona od sociální média. W języku polskim na określenie serwisów internetowych i aplikacji mobilnych, dzięki którym użytkownicy mogą wchodzić w interakcję między sobą, używamy wyrażenia: media społecznościowe. Pierwszy człon sformułowania się nie zmienia – są to media. Natomiast przymiotnik, którego użyjemy, to społecznościowe – utworzony od społeczności, bo temu właśnie służą media społecznościowe: komunikowaniu się na odległość społeczności skupionej wokół danego medium.
Przymiotnik „socjalny /-a / -e” kojarzy się z pomocą dla osób potrzebujących
Natomiast przymiotnik socjalny w języku polskim ma zupełnie inny wydźwięk niż w języku czeskim – kojarzy się przede wszystkim z zaspokajaniem podstawowych potrzeb bytowych i materialnych członków społeczeństwa.
Mamy więc zasiłek socjalny dla osób niezamożnych, fundusz socjalny w zakładzie pracy, który wspiera potrzebujących pracowników. Mamy również pracownika socjalnego, który jest zatrudniony w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej, aby zajmować się sprawami bytowymi ludzi. Jest jeszcze pokój socjalny w pracy, w którym możemy zjeść śniadanie i zrobić sobie kawę. Jednak w głównej mierze przymiotnik „socjalny /-a / -e” kojarzy się z pomocą dla osób potrzebujących.
Z tego względu sformułowanie „media socjalne” ma dla osoby polskojęzycznej nieznającej języka czeskiego i realiów zaolziańskich humorystyczne zabarwienie.