Coś dla ciała, coś dla ducha. Oszeldówka w 200. rocznice urodzin Pawła Oszeldy

NIEBORY / W tym roku mija dwusetna rocznica urodzin patrona Domu Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w Nieborach. Z tej okazji na sztandarowej imprezie nieborowskiego koła, czyli Oszeldówce, nie tylko można było obejrzeć zespoły folkorystyczne, bawić się przy muzyce i posmakować domowej kuchni, ale również zobaczyć wystawę poświęconą Pawłowi Oszeldzie.

Organizatorzy 69. Oszeldówki nie mogli sobie wymarzyć lepszej pogody niż tej, która była w sobotę 16 września. Aura dopisywała przez całe popołudnie, również w nocy było niezwykle ciepło. Goście bawili się więc w Nieborach do późnych godzin nocnych.

Po południu na scenie najpierw zatańczyły dzieci z polskiego przedszkola w Nieborach w uroczych miniaturowych strojach góralskich. Następnie na scenie przed Domem PZKO zaśpiewali uczniowie z miejscowej polskiej szkoły. Po nich zaprezentowali się chórzyści z chóru mieszanego „Godulan-Ropica” pod dyr. prof. Alojzego Suchanka. Chór uświetnia swoją obecnością Oszeldówkę od wielu lat. Po występie chóru polskie przeboje zaśpiewały dwie uczennice – Anita i Ella Tomanek.

Następnie na scenie pojawiły się „Dziecka z Trzanowic” razem z zespołem „Trzanowice”. Zatańczyły również „Małe Oldrzychowice”. Po nich wystąpił zespół „Oldrzychowice”. Gościnnie zaprezentował się również Zespół Pieśni i Tańca „Ziemia Beskidzka” z Mesznej. Wieczorem na scenie wystąpił zespół „Head in the Clouds” składający się w większości z uczniów Polskiego Gimnazjum im. J. Słowackiego w Czeskim Cieszynie, który zagrał repertuar rockowy. Na końcu goście mogli bawić się przy muzyce DJ-a Bartnickiego.

Wystawa z okazji 200. rocznicy urodzin Pawła Oszledy

W głównej sali Domu PZKO można było obejrzeć wystawę planszową z okazji 200. rocznicy urodzin Pawła Oszledy, przygotowaną przez Mariana Steffka z Ośrodka Dokumentacyjnego Kongresu Polaków w Republice Czeskiej. Paweł Oszelda urodził się 16 lutego 1823 w domu nr 43 w Nieborach jako syn Pawła Oszeldy i Marii z domu Liszka. Oszeldowie byli właścicielami gospodarstwa i prowadzili maglownię płótna.

Paweł Oszeldy angażował się w ruch rewolucyjny najpierw w Wiedniu, a później na Śląsku Cieszyńskim, gdzie wrócił po uzyskaniu dyplomu medycznego na Uniwersytecie Wiedeńskim. Jako działacz Towarzystwa Demokratycznego był jednym z organizatorów wieców w Cieszynie i Końskiej. Przyczynił się do zakładania gwardii narodowych m.in. w Nieborach i Ligotce Kameralnej, które to miały służyć do obrony wolności i praw ludu.

W 1850 roku Paweł Oszelda za działalność rewolucyjną w okresie Wiosny Ludów został aresztowany i osadzony w zamku Szpilberg w Brnie, gdzie był więziony przez kilka lat. To właśnie tam wykonał kasetkę na przybory toaletowe dla swojego ojca. Zmarł w 1864 roku w Ödenburgu (dziś miasto Sopron na Węgrzech).

Nowy eksponat w izbie tradycji i warsztaty malowania na szkle

W Izbie Tradycji, znajdującej się na pierwszym piętrze Domu PZKO, można było nie tylko zobaczyć stałą ekspozycję z kasetką na przybory toaletowe wykonaną przez Pawła Oszeldę w połowie XIX wieku, ale również nowy nabytek nieborowskiej izby. Jest to kapliczka drewniana z figurą błogosławiącego Dzieciątka Jezus przekazana do zbiorów przez Vladislava Raszyka. Można o niej przeczytać tutaj:

W Izbie Tradycji odbywały się również warsztaty malowania na szkle. Swoich sił w trudnej technice malowania na szkle wypróbowało dwadzieścioro dzieci w różnym wieku. – Dawniej każdą izbę w łuku Karpat zdobił choć jeden obrazek na szkle przedstawiający świętego lub Matkę Boską z Dzieciątkiem. Takie obrazki można było kupić od domokrążców i w ośrodkach pątniczych – jednym z nich był na przykład Frydek. To między innymi stamtąd mieszkańcy Śląska Cieszyńskiego, ale także sąsiedniej Małopolski, przywozili święte obrazki – powiedziała naszej redakcji prowadząca warsztaty Sylwia Grudzień.

Jak na każdej tego typu imprezie na Zaolziu, nie zabrakło domowej kuchni, ciast i kołoczy, które znikły w trybie ekspresowym. Na koniec oficjalnej części Oszeldówki rozlosowano nagrody w loterii fantowej. W tym roku główną nagrodą był rower.