Redakcja
E-mail: redaktor@zwrot.cz
Objeżdżający kraje Unii Europejskiej Wysoki Komisarz ds. wdrażania programu „No Food Is Good“ przybył dzisiaj z jednodniową wizytą na Zaolzie. Przedmiotem jego troski jest – jak się okazało – zbyt duży poziom konsumpcji potraw, których podaż w znacznym stopniu zagraża równowadze klimatycznej na kuli ziemskiej.
Przed czasem do Brukseli wpłynęło doniesienie o rzekomo przerażających praktykach występujących na Zaolziu podczas imprez plenerowych. Wg anonimowych autorów raportu uczestnicy tych imprez w sposób urągający wszelkim normom unijnym konsumują tzw. specjały regionalne. Pod płaszczykiem „tradycyjnych zwyczajów kulinarnych”, przy pomocy sprytnych technik dezinformacyjnych dokonuje się zamachu na prawdziwe wartości europejskie, które balansują na skraju przepaści.
Po zakończeniu wizytacji Lasku Miejskiego w Jabłonkowie Wysoki Komisarz zapowiedział, że następne Gorolski Święto musi koniecznie przystosować swoją ofertę kulinarną do założeń programu „No Food Is Good“. Tak więc ze stoisk nareszcie znikną dotychczasowe hity typu rojberka, jelita i placki. Zostaną one zastąpione całą gamą zdrowych i postępowych potraw, których receptury przygotowuje specjalnie w tym celu powołana przez UE Komisja Entomologiczno-Kulinarna.