Rowerzyści z grupy TRAMP byli na obozie kolarskim. Zwiedzili południowe Czechy

CZECHY / Pasjonaci kolarstwa z grupy TRAMP  działającej przy PTTS „Beskid ´Śląski” co roku oprócz krótkich, jednodniowych wypadów po okolicy bliższej i dalszej wybierają się także na tygodniowy rajd kolarski. Tym razem zwiedzili południowe Czechy.

Piętnastu rowerzystów grupy TRAMP wyruszyło samochodami w sobotę 13 sierpnia do południowych Czech. Ich celem było zwiedzanie na jednośladzie okolicy leżącego na granicy z Austrią miasteczka Nová Bystřice.

– Południowe Czechy są turystycznym celem przede wszystkim ze względu na swój urok, piękną przyrodę, zabytki oraz uzdrowiska. Przepiękny rejon stawów wodnych, lasów i torfowisk przetkany jest gęsto ścieżkami rowerowymi. Nie na darmo tereny te są nazywane rowerowym rajem – relacjonuje Janusz Trombik, który był kierownikiem wycieczki, a także przygotował trasy i na miejscu poprowadził grupę.

Uczestnicy obozu kolarskiego przyznają jednak, że nie zawsze było łatwo. – Trasy rowerowe prowadzące w parku krajobrazowym Czeska Kanada były trudniejsze, bowiem ten teren jest mocno pagórkowaty – relacjonują uczestnicy.

Zwiedzali zabytki architektury i miejsca przepiękne przyrodniczo

Kolarze zwiedzili Jindřichův Hradec z przepięknym rynkiem, barokową kolumną św. Trójcy, renesansowym zamczyskiem, ruiny zamków Landštejn i Český Rudolec, zamek w którym przebywała Ema Destinnová w Stráži nad Nežárkou, Chlum u Třeboně z restauracją U sumečka oferującą wspaniałe dania rybne oraz miejsce wpisane na listę UNESCO w Południowych Czechach – zespół 6000 stawów rybnych znajdujących się w najbliższej okolicy miasta Třeboň.

„Zahaczyli” także o Austrię

Dwukrotnie trasa prowadziła przez Austrię – kolarze zwiedzili miasteczko Litschau i jego okolice. Niektórzy z uczestników skorzystali z oferty największej atrakcji tego regionu – jest nią przejazd historyczną koleją wąskotorową z Novej Bystřicy do Jindřichová Hradce.

(indi)