Beata Tyrna
E-mail: indi@zwrot.cz
REGION / Turyści zrzeszeni w Polskim Towarzystwie Turystyczno- Sportowym „Beskid Śląski” w RC żadnych warunków na górskich szlakach się nie boją. Także tych nocnych. Tradycją stały się więc już organizowane przez PTTS „BŚ” rajdy nocne po Beskidach.
W piątek 26 sierpnia grupa dwunastu osób wyruszyła z Łomnej Górnej pod osłoną nocy na wędrówkę Beskidami. Organizatorzy nie kryli radości z faktu, że oprócz sześciorga wytrawnych turystów na start nocnego rajdu przyszło także sześcioro przedstawicieli młodego pokolenia.
Dopisała frekwencja młodzieży
– „Beskidziocy” poczekali w restauracji Sałajka, aż zrobi się zupełnie ciemno. Jak nocny rajd, to nocny! Na szlak wyruszyli więc dopiero około godziny 21. Wieczór był przyjemny, zachwycało rozgwieżdżone niebo. Ponad 20-kilometrowa trasa prowadziła z Łomnej Górnej-Sałajki przez Lacznów, Mały Połom, Murzynkowy, Wielki Połom, Kościółki, Mosty-Szańce do Mostów koło Jabłonkowa.
Na metę rajdu grupa dotarła w sobotę po godzinie 3.00. Na rajdowców czekał poczęstunek: kawa, herbata, a dla dzieci czekoladowe medale, co okazało się bardzo trafionym pomysłem Marceli Kalety. Całość rajdu przygotował Michał Kaleta.
– Turystyczne ścieżki większości z nas tak dobrze znane, nocą są jednak inne – zgodnie przyznali na mecie rajdu nawet ci najstarsi jego uczestnicy, którzy tę samą trasę nie raz już w swym życiu przeszli.
(indi)