Z poczty redakcyjnej
E-mail: info@zwrot.cz
Pan Profesor Józef Niemiec w Gimnazjum na Obrokach prowadził lekcje języka polskiego. Tak, nie uczył, a prowadził, bo budował w uczniach potrzebę zastanowienia się nad powiązaniami historyczno- literackimi.
Zwrócił uwagę na fakt doniosłości poznawania języka literackiego na przykładzie traktatu „Mowa o ważności i o pożytku języków w ogóle, a języka polskiego w szczególności“ Jana Rybińskiego (Jan Rybiński ur. ok. 1560, zm. po 1608 – polski wykładowca i poeta renesansowy, pochodził ze spolonizowanej rodziny czeskiej. Jego ojciec był ministrem zboru braci czeskich. Po studiach na uniwersytetach w Wittemberdze i w Heidelbergu (1582-1589) Rybiński został lektorem języka polskiego w Gdańskim Gimnazjum Akademickim).
Pozwolę sobie zacytować fragment z tego traktatu, który uprzytamnia współczesnym, że zaniedbania i lekceważący stosunek do mowy ojczystej prowadzi do unicestwienia tego wszystkiego, o co walczyli nasi przodkowie:
„Wreszcie wy, profesorowie przesławni, bo się do was nieco zwrócę, będziecie mnie mieli jako tego, któremu z ramienia znakomitej Rady zostały, poza innymi, powierzone zadania rozbudzenia także w tym gimnazjum nauki języka polskiego, dotąd leżącej w ukryciu.
Będę udzielał zaś tu uczącej się młodzieży podstaw rodzimego polskiego języka, ujętych w krótkie zasady, a potem pokazywać będę stosowanie zasad na podstawie tych szczególnie autorów, o których wiadomo, że pisali i mówili najwytworniej ze wszystkich, i tych będę ukazywał młodzieńcom do ustawicznego poznawania, jako idących w pierwszym szeregu.
Bo o ile poznanie podstaw jakiejś rzeczy prowadzi do pełnego jej poznania, tego nauczyć się można na przykładzie biegłych architektów, którzy jeśli rzucą mocne pierwsze fundamenty domu, spodziewają się, że i części wyższe budynku będą silne; i odwrotnie, jeśli budowa wzniesie się bez fundamentu lub na słabych podstawach, łatwo runie”.
Stanisław Gawlik