Beata Tyrna
E-mail: indi@zwrot.cz
WARSZAWA, WISŁA / W najbliższą sobotę 21 maja na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie będzie można się zaznajomić z kulturą beskidzką. Na deskach Sceny Letniej organizowanej przez Narodowy Instytut Kultury i Dziedzictwa Wsi w Warszawie wystąpi m.in. kapela Wisła. O jutrzejszym występie rozmawiamy z Joanną Kłósko, kierownikiem Kapeli Góralskiej Wisła.
Jutro będziecie występować w stolicy
Jest to Scena Letnia organizowana przez Narodowy Instytut Kultury i Dziedzictwa Wsi. Prezentowany będzie na niej folklor z różnych stron.
A jak tam trafiliście?
Myślę, że Narodowy Instytut Kultury i Dziedzictwa Wsi zainteresował się naszą kapelą, bo jesteśmy z Wisły, gdzie odbywa się Tydzień Kultury Beskidzkiej, największy festiwal folklorystyczny w Polsce. Myślę, że właśnie Tydzień Kultury Beskidzkiej zwrócił ich uwagę na nasz region. Oprócz naszej kapeli jadą też zespoły ze Szczyrku, Żywca, Pewli.
Należy się spodziewać, że wasz występ oglądać będą głównie mieszkańcy stolicy, dla których nasz, beskidzki folklor jest zapewne mało znany. Co im pokażecie?
Przede wszystkim jako kapela to muzykę, stroje i instrumenty naszego regionu. Czyli pojedziemy w naszych beskidzkich strojach, z naszą beskidzką muzyką. Na pewno zagramy „Szumi jawor”, bo to jest nasz hymn górali Beskidu Śląskiego. Co roku zawsze na Tygodniu Kultury Beskidzkiej pojawia się co najmniej dwa razy, na początku i na zakończenie, więc na pewno tam też to zaprezentujemy. No i wszystkie takie nasze przyśpiewki wiślańskie i beskidzkie. Nasz występ będzie trwał czterdzieści minut, więc myślę, że wszystko uda się zaprezentować.
A czy to będzie prezentacja samej muzyki, czy będzie także dodatkowo jakieś słowo wyjaśniające, omawiające prezentowany region?
Nikt nam nic nie mówił, ale zazwyczaj i tak jako kapela w czasie występu opowiadamy coś o kulturze naszego regionu. Wyjaśniamy, czemu mamy takie instrumenty, a nie inne, mówimy coś o elementach stroju, bo może to być dla odbiorców z zewnątrz jakaś ciekawostka. Tak więc choć nikt nas o nic takiego nie prosił, to na pewno będziemy chcieli też coś opowiedzieć o naszej kulturze, żeby nasz występ to nie było tylko samo suche granie.
A czego jako wiślańska kapela spodziewacie się po tym występie w stolicy?
Spodziewamy się więcej gości z centralnej Polski na Tygodniu Kultury Beskidzkiej. Bo zazwyczaj, zauważyłam, to przyjeżdżają głównie goście ze Śląska. Często to jest tylko taki jednodniowy wypad. A warto, żeby goście z centralnej Polski także zobaczyli tydzień Kultury Beskidzkiej w Wiśle.
(indi)
Tagi: Joanna Kłósko kierownik Kapeli Góralskiej Wisła, Kapela Wisła, Narodowy Instytut Kultury i Dziedzictwa Wsi, Scena Letnia organizowana przez Narodowy Instytut Kultury i Dziedzictwa Wsi, Tydzień Kultury Beskidzkiej