Czesława Rudnik
E-mail: redakcja@zwrot.cz
REGION / Początek maja to czas najbardziej odpowiedni na przygotowanie syropów i nalewek na bazie młodych pędów sosny i świerka. Zastosowanie specyfików znane jest od wieków, ale warto je przypomnieć.
Na wypróbowanie tych środków medycyny ludowej trzeba będzie jednak trochę poczekać, bo proces przeróbki naturalnej trochę trwa. Syrop gotowy jest za kilka tygodni, nalewka za kilka miesięcy. Ale przygotowania trzeba rozpocząć już teraz, bo to czas, kiedy rośliny wypuszczają młode pędy.
Obrywamy młode końcówki gałązek sosny czy świerka, najlepiej robić to podczas słonecznej pogody. Pędy, które drzewo wypuściło tej wiosny, łatwo rozpoznać, wyróżniają się jasną zielenią. Należy zrywać je delikatnie, by nie uszkodzić rośliny i doczekać się przyrostów również w następnym roku.
Przeznaczone na syrop pędy sosny czy świerka wkładamy do słoika warstwami, przesypując je cukrem. W niektórych przepisach polecany jest także cukier brązowy lub zamiast cukru miód. Całość ugniatamy, słoik przykrywamy np. gazą i pozostawiamy w temperaturze pokojowej przez kilka tygodni, aż pędy wypuszczą sok.
Sok zlewamy do buteleczek, przechowujemy w lodówce. Pijemy po łyżeczkach, najlepiej rano i wieczorem po jedzeniu. Można go profilaktycznie stosować przez cały rok, dodając codziennie po łyżeczce do wody czy herbaty.
Wzmacnia odporność, działa przeciwzapalnie, ma właściwości bakteriobójcze i wykrztuśne, toteż pomaga w przypadku kataru, przeziębienia, grypy, zapalenia gardła itp.
Pozostałe po zlaniu soku słodkie pędy nadają się jeszcze do zrobienia nalewki. Należy zalać je wódką czy spirytusem i pozostawić przez kilka miesięcy. Można potem dolać do nalewki trochę uzyskanego wcześniej soku, by wzmocnić smak. Pić jeden kieliszek dziennie.
Przy stosowaniu takich kuracji medycyny ludowej potrzebny jest oczywiście umiar. By naprawdę pomogły, a nie zaszkodziły.
Tagi: nalewka, przepisy, syrop