Halina Szczotka
E-mail: halina.szczotka@zwrot.cz
REGION / Jeszcze kilka dni temu osoba z maseczką na twarzy w sklepie, czy na ulicy wzbudzała zdziwienie. Teraz nieswojo czują się ci, którzy maseczek na twarzy nie mają.
Ich noszenie promują aktorzy, muzycy, ale też politycy. Jak np. Karel Schwarzenberg, który apeluje: „Proszę wszystkich starych jak i ja dziadków – noście maseczkę. Swój wygląd w ten sposób możecie już tylko poprawić”.
Maseczka nie ochroni nas przed wirusem. Chroni jednak otoczenie w przypadku, kiedy to my jesteśmy zakażeni. Dlatego pojawiło się hasło: „Moja maseczka chroni ciebie, twoja maseczka chroni mnie”.
W Trzyńcu wczoraj po ulicach jeździł samochód z komunikatem:
A że maseczek u nas nie można teraz kupić, brakuje ich nawet w szpita
lach, ludzie wyciągnęli maszyny do szycia i zakasali rękawy. Maseczki szyją na swoje potrzeby, szyją na potrzeby szpitali, domów opieki społecznej.
Dom Filipków w Wędryni zmienił się w manufakturę. Jedni tną materiał, drudzy prasują, inni szyją a jeszcze inni pozują 🙂 Maseczki szyte są dla pracowników Huty Trzynieckiej. Wiadomo „werkowi se zawsze umióm poradzić” i nie czekają na dostawę z Chin.
Maszynę do szycia wyciągnęła też pani Danuta Niedoba, nauczycielka z Jabłonkowa. Szyje razem z córką dla Polikliniki w Jabłonkowie. Jej maseczki są proste, białe.
Natomiast córka pani Danuty Magdalena Sikora, która pracuje w trzynieckim przedszkolu, robi też takie w stylu góralskim:
A oto kilka ciekawych pomysłów na zrobienie maseczki bez szycia:
A tutaj kilka propozycji, jak maseczkę uszyć:
A jak już uszyjecie maseczkę, to pamiętajcie, że należy ją często prać w temperaturze 60 stopni. Najlepsze jednak jest wygotowanie maseczki we wrzątku. Maseczkę po wypraniu trzeba też wyprasować. Warto więc mieć kilka takich maseczek i używać na zmianę.
Jeśli chcecie pomóc, to na pewno znajdziecie instytucje, które chętnie przyjmą maseczki. Np. w Gródku szukają wolontariuszy chętnych do szycia maseczek:
Tagi: koronawirus, maseczki