W Cieszynie obchodzono Święto Konstytucji 3 Maja

CIESZYN / Mszą Patriotyczną w Sanktuarium Matki Boskiej Cieszyńskiej, czyli Kościele Parafialnym p.w. Św. Marii Magdaleny rozpoczęto w Cieszynie świętowanie Narodowego Święta Konstytucji 3 Maja.

W samo południe na Rynku odśpiewano hymn państwowy, wygłoszono okolicznościowe przemówienie, złożono kwiaty pod tablicą pamiątkową Rady Narodowej dla Księstwa Cieszyńskiego. Mieszkańcy miasta, dwa poczty sztandarowe, oraz harcerze udali się też pod pomnik Legionistów Śląskich z kwiatami i flagą. Była tradycyjna lekcja patriotycznego śpiewania, ale też zabawa przy ludowej muzyce, stoiska z jedzeniem, warsztaty twórcze dla dzieci. Słowem wszystko, oprócz pogody stwarzało idealną okazję do rodzinnego świętowania, patriotycznych refleksji, ale i majówkowej zabawy na luzie.

W ramach realizacji projektu „Kaj indzi inakszy u nas po naszymu. Kultura ludowa Śląska Cieszyńskiego” ubogacono obchody Narodowego Święta Konstytucji 3 Maja o program folklorystyczny. W programie zatytułowanym „Z przytupem”, czyli majowe świętowanie wystąpiły zespoły ludowe – Torka, Rajwach, Slezanek, dzieci z Fundacji Braci Golców.

Były też warsztaty plastyczne, artystyczne i plecionkarskie dla dzieci, stoiska z rękodziełem i tradycyjnym jadłem. Wszystko to stwarzało atmosferę rodzinnego, radosnego, piknikowego świętowania. W tej formie obchody patriotycznego święta zorganizowano w Cieszynie po raz pierwszy.

– Po raz pierwszy oprócz części oficjalnej z przemówieniem przewodniczącego Rady Miasta, składaniem kwiatów, bawimy się. Po prostu wesoło, majowo bawimy się na Rynku z kapelami. Jest wesoło, nie pompatycznie, ale patriotycznie – powiedział naszemu portalowi Adam Cieślar – dyrektor cieszyńskiego Domu Narodowego – organizatora imprezy.

Przyznał, że pomysł na taką formę świętowania dojrzewał w głowach wielu osób. – Nie zabrakło części oficjalnej,  przemówień i kwiatów pod pomnikami, była msza patriotyczna w kościele, ale oprócz tego jest też wesoło, głośno. Chcemy przede wszystkim wspólnie z mieszkańcami radośnie świętować – podkreślił i dodał, że obchody w takim stylu z pewnością będą kontynuowane.

– Trzeci maja, jedenasty listopada to dwie daty, kiedy mamy okazję radować się i cieszyć, i myślę, że właśnie tak będzie – zapowiedział. A ludzie, którzy mimo padającego raz po raz deszczu zgromadzili się na Rynku potwierdzają, że pomysł na połączenie obchodów narodowego, patriotycznego święta z radosnym świętowaniem był dobry.

(indi)