W Niedzielę Wielkanocną znowu cała Łomna bawiła się na przedstawieniu teatralnym

ŁOMNA DOLNA / Jak co roku na Niedzielę Wielkanocną Miejscowe Koło Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w Łomnej Dolnej przygotowało przedstawienie teatralne. Przy pełnej widowni zagrano je 21 kwietnia w sali hotelu Pod Akacjami.

Publiczność przywitał prezes dolnołomniańskiego Koła PZKO Bogdan Mruzek, który w tym roku nie wcielił się w żadną z postaci spektaklu, podjął się natomiast reżyserii całości. A składały się na nią dwie sztuki. Reżyser, anonsując przedstawienie, zwrócił uwagę na nowe kulisy. – Dziękujemy Pawłowi Sikorze z Nowiny za wykonanie, Lojzkowi Kawulokowi za drzewo, a gminie za wsparcie finansowe – wymienił.

Pezetkaowcy z Łomnej Dolnej zawsze biorą na warsztat napisane w gwarze komedie rodzimych autorów. Tym razem sięgnęli po klasykę. Reżyser zapowiedział, że chodzić będzie o sprawy jak najbardziej ludzkie, relacje damsko-męskie, życie rodzinne.

Najpierw wystawili jednoaktówkę Adama Wawrosza „Mącicielka”, w której zagrali Janka Borska (Żona), Adam Kolasa (Mąż), Halina Filipkowa (Nieznajoma). Dłuższa i bardziej skomplikowana okazała się druga sztuka, popularna na Zaolziu i grana przez amatorskie zespoły teatralne, „Z deszcza pod rynnym” Władysława Młynka. Zagrali w niej: Tania Marszałek (Matka), Zdenek Mruzek (Ojciec), Natalia Sikora (Jewka) i Jakub Pavlina (Jurek).

Jak zwykle podczas takich przedstawień nie było biletów wstępu, zbierano tylko dobrowolne datki. Ale tym razem miały one konkretnego odbiorcę. – To, co dziś wybierzemy – wyjaśnił prezes Koła – chcemy przekazać na Nowinę pogorzelcom Sikorom od Krawca.

Przed przedstawieniem i podczas dwóch przerw zagrała działająca w dolnołomniańskim Kole PZKO kapela góralska Bukóń. A po przedstawieniu składano gratulacje obchodzącemu sześćdziesiąte urodziny kierownikowi zespołu teatralnego Zdenkowi Mruzkowi, który notabene stworzył najwyrazistszą postać spektaklu. Twórcom podziękowała obecna jak co roku na przedstawieniu wójt Łomnej Dolnej Renata Pavlinová.