KARWINA / Jak obchodzić urodziny? Na pewno w towarzystwie najbliższych. Tak samo było również w przypadku jubileuszu 100-lecia Polskiej Szkoły Podstawowej i Przedszkola w Karwinie. Miejscem spotkania był karwiński Dom Kultury, a tortem występ wszystkich uczniów na uroczystej Akademii.
Premiera odbyła się w sobotę 2 czerwca. Dla rodziców, absolwentów i sympatyków szkoły, którym nie udało się załapać na wyprzedane przedstawienie, dzieci w niedzielę raz jeszcze odegrały cały program. W pierwszej części była to barwna rewia. -Konferansjerka była prowadzona na zasadzie przenikania się przyszłości z przeszłością. Niby przybył chłopiec z XX wieku, by wraz ze współczesną dziewczynką odkrywać nowocześność – zdradziła Katarzyna Gattnar, absolwentka szkoły.
Tak więc na scenie pojawiły się postaci z Wieczorynek w wykonaniu przedszkolaków, siódmoklasiści tańczący twista, Lokomotywa z wiersza Tuwima czy Kleopatra wraz z wiernymi służącymi. Widowiskowy był numer ze światłami neonowymi odtańczony w ciemnościach. Na zakończenie dziewiątoklasiści dowiedli, że każde pokolenie ma swój czas i zabrali widzów w podróż przez ostatnie stulecie.
W części drugiej dzieci zagrały bajkę „Uwierz w cuda – z książką się uda“. Jak w kalejdoskopie zmieniały się postacie Czerwonego Kapturka, Kopciuszka, Baby Jagi czy Alibaby. -Trzeba było wszystko dopiąć na ostatni guzik nie tylko scenicznie i aktorsko, ale również technicznie. Fachowcy musieli wiedzieć, w którym momencie mają włączyć prezentację multimedialną czy oświetlenie – zdradziła dziewiątoklasistka Agata Śmiłowska dodając, że odczuwała tremę, która jednak po kilku sekundach obcowania ze sceną i publicznością zupełnie zniknęła.
Po premierze Akademii odbył się również jubileuszowy Festyn w ogrodzie szkolnym.
kc
Tagi: 100-lecie PSP Karwina Frysztat, Akademia, festyn, Katarzyna Gattnar
Komentarze