TRZYNIEC / – Przed 57 laty w tym budynku brałem ślub. Widocznie to szczęśliwe miejsce, bo małżeństwo mamy udane. Dzisiaj, kilka pięter wyżej, odbieram nagrodę miasta. W zestawieniu plusów i minusów postanowiłem ją umiejscowić po stronie plusów, żeby zrównoważyć minusy. I będę wszędzie o niej mówił z dumą – podziękował w swoim niepowtarzalnym stylu Bronisław Liberda za Nagrodę Miasta Trzyńca, którą właśnie dziś otrzymał z rąk burmistrz Věry Palkovskiej.
O przyznaniu nagrody Liberdzie zadecydowali radni Trzyńca na lutowej sesji, którzy w ten sposób postanowili uhonorować znanego nie tylko na Śląsku Cieszyńskim artystę. Wręczenie nagrody zaplanowano właśnie na dziś, a uroczystość połączona została z wernisażem wystawy grafik artysty, które na trzecim piętrze budynku trzynieckiego ratusza można obejrzeć do połowy czerwca. Jego wszechstronne dokonaniach na polu sztuki – jako malarza, grafika, ilustratora, muzyka, scenografa, twórcy animowanych (i nagradzanych) dobranocek – przedstawiła zebranym przewodnicząca miejskiej komisji ds. wychowania i edukacji Milada Hejmejová.
Bronisław Liberda chociaż urodził się w Trzyńcu, prawie pół wieku mieszka w Czeskim Cieszynie. Dlaczego się przeprowadził? – Z powodów zawodowo-praktycznych. Pracowałem w czeskocieszyńskim Teatrze Lalek Bajka, to raz. A dwa, to w Trzyńcu był wtedy problem z mieszkaniami. A w Czeskim Cieszynie wybudowali nowe osiedle, i problemu nie było – wyjaśnił.
ikz
Tagi: Bronisław Liberda, burmistrz Věra Palkovská, Nagroda Miasta Trzyńca
Komentarze