Z poczty redakcyjnej
E-mail: info@zwrot.cz
PRAGA / Donośne Góralu, czy ci nie żal… zabrzmiało w praskim kościele św. Idziego, gdzie w sobotę 30 stycznia na zaproszenie polskiej parafii rzymskokatolickiej św. Idziego oraz przyległego klasztoru Braci Dominikanów zaśpiewał chór męski Gorol (MK PZKO Jabłonków).
Chór podczas niedzielnego nabożeństwa w języku polskim w kościele wykonał kolędy oraz pieśni sakralne. W sali klasztoru oprócz nich zaśpiewał też pieśni świeckie.
Rzadko spotykane w innych świątyniach walory akustyczne kościoła dodały kolędom specyficznego kolorytu.
Chórem dyrygował prof. Alojzy Suchanek, koncert prowadził Tadeusz Filipczyk. Pomiędzy poszczególnymi utworami śpiewał i grał na gajdach Otmar Kantor.
Alojzy Suchanek zastępował w ostatnim czasie dyrygent Katarzynę Kantor. Koncert Gorola w Pradze był ostatnim występem przed powrotem pani dyrygent.
Chórzyści przygotowali więc dla Alojzego Suchanka specjalne podziękowania:
Młodo babka, kiero kludzi zespół Gorol żwawo,
mo w żywocie, jak sie wydo, jedno ważne prawo –
poświęcić sie potomkowi – Gorol se poradzi,
jako downij chętnie zespół Lojzek poprowadzi.
Strasznie prędko czas ucieko, jako w Olzie woda,
zaś sie kóńczy Gorolowi z Alojzym przygoda.
Gorol mo noture twardóm, ale serce miękki,
tak Ci każdy jedyn mówi: DYRYGENCIE – DZIĘKI !!!
Jerzy Macura
Tagi: Chór męski Gorol, Jerzy Goryl, Otmar Kantor, prof. Alojzy Suchanek, Tadeusz Filipczyk