Kluboturniej w Bystrzycy już niebawem! Szczegóły zdradza Sabina Wojnar, wiceprezes Klubu Młodych Gróń

BYSTRZYCA / Już za niedługo – 27 września – odbędzie się kolejny Kluboturniej – tym razem w organizowany przez Klub Młodych Gróń PZKO w Bystrzycy. Przed klubem sporo przygotowań. Postanowiliśmy zatem porozmawiać o nich z wiceprezes KM Gróń Sabiną Wojnar.

Co zainspirowało was do zorganizowania turnieju jako kryminału z 1975 roku? Skąd pomysł na „nierozwiązaną sprawę sprzed 50 lat”?

Wszystko zaczęło się od tego, że lubimy kryminały – i te klasyczne, i te nowsze. Wpadliśmy na pomysł, żeby spróbować stworzyć własną zagadkę, którą inni będą musieli rozwiązać. Rok 1975 wybraliśmy, bo daje fajny klimat retro i od razu brzmi bardziej tajemniczo. No i sama wizja „niewyjaśnionej sprawy sprzed 50 lat” brzmi tak, że człowiek od razu chce wiedzieć, o co chodzi.

Jaki jest proces przygotowania takiej detektywistycznej zagadki? Kto tworzy scenariusz i jak dbacie o to, żeby był on interesujący?

Najpierw trzeba było ogarnąć podstawy – kto jest winny, co się wydarzyło, gdzie i dlaczego. Dopiero później dodawaliśmy szczegóły, które sprawiają, że historia staje się ciekawsza. Scenariusz powstawał wspólnie – każdy dorzucał swoje pomysły, a potem razem sprawdzaliśmy, czy to się składa w spójną całość i czy nie ma w niej dziur.

Jakie wyzwania będą musieli uczestnicy pokonać?

Mogę powiedzieć, że uczestnicy będą musieli zmierzyć się zarówno z zadaniami wymagającymi sprytu i logicznego myślenia, jak i z tymi bardziej fizycznymi. Dzięki temu każdy znajdzie coś dla siebie i żadna drużyna nie będzie mogła polegać tylko na jednym typie umiejętności.

Czy planujecie nagrody dla zwycięskiej drużyny? Jeśli tak, czy możecie zdradzić, co to będzie?

Tak, nagrody na pewno będą. Na razie nie możemy zdradzić szczegółów, bo wszystko jest jeszcze ustalane, ale możemy powiedzieć, że będą ciekawe i na pewno ucieszą zwycięzców.