Filip, uczeń siódmej klasy Polskiej Szkoły Podstawowej im. Henryka Sienkiewicza w Jabłonkowie, wyróżnia się wyjątkową łatwością w nauce języka angielskiego, mimo że nigdy nie uczęszczał na dodatkowe zajęcia. Dzięki własnym, skutecznym metodom samodzielnej nauki regularnie osiąga sukcesy w konkursach językowych. W wywiadzie opowiada, jak przygotowuje się do konkursów , jakie cele sobie stawia oraz jak przebiega sam udział w konkursach.

    Czy angielski zawsze przychodził ci łatwo?

    Tak, angielski zawsze przychodził mi bardzo łatwo, i to już od najmłodszych lat. Zaczęło się, kiedy na święta dostałem tablet. Oglądałem na nim filmy i wideo na YouTube po angielsku, i wtedy to zaczęło naprawdę wchodzić mi do głowy. Dzięki temu zacząłem coraz więcej rozumieć.

    Nigdy nie brałeś żadnych dodatkowych lekcji angielskiego?

    Nie, nigdy.

    Kiedy zacząłeś odczuwać, że jesteś dobry w tym, co robisz? Czy zauważyli to też nauczyciele lub ktoś inny w szkole?

    Moja pani nauczycielka zauważyła to już od początku. Na początku szóstej klasy mieliśmy test z angielskiego — mamy dwie grupy: jedną mniej zaawansowaną i drugą bardziej zaawansowaną. Już wtedy wiedziała, że jestem bardzo dobry, ponieważ ten test okazał się dla mnie bardzo łatwy.

    Odniosłeś spory sukces w konkursach z języka angielskiego. Jak się z tym czujesz?

    Czuję się zupełnie normalnie. Nie uważam, że jestem lepszy od innych, bo nie porównuję się z nikim. Wiem, że niektórym angielski przychodzi trudniej niż mnie, ale nie oceniam ich z tego powodu.

    Może porozmawiajmy o wspomnianych konkursach. W jakich brałeś udział i jakie osiągnąłeś sukcesy?

    Zaczęło się od szkolnego konkursu, w którym zająłem pierwsze miejsce. Następnie startowałem w etapie okręgowym Olimpiady Języka Angielskiego we Frydku-Mistku, gdzie również byłem pierwszy. Potem awansowałem do etapu krajowego i tam ponownie zdobyłem pierwsze miejsce. Wreszcie uczestniczyłem w finale Olimpiady Języka Angielskiego w Pradze, gdzie uplasowałem się na dwunastej pozycji.

    Brałeś udział także w innych konkursach?

    Tak, w tym roku szkolnym reprezentowaliśmy szkołę w konkursie Let’s Make Friends, który obejmował kilka szkół z całego kraju, i zajęliśmy tam pierwsze miejsce wraz z grupą z klasy. Niedawno uczestniczyłem też w konkursie Fox, gdzie zająłem trzecie miejsce.

    Czy spodziewałeś się, że masz szansę osiągnąć takie sukcesy?

    Czułem to szczególnie na etapie krajowym, że mam szansę wygrać. Nie nastawiałem się jednak zbyt mocno na sukces, żeby potem się nie rozczarować. Mimo wszystko byłem świadomy swoich możliwości.

    Mógłbyś opisać, jak wygląda taki konkurs z języka angielskiego?

    W konkursie języka angielskiego, w którym uczestniczyłem w kole szkolnym, najpierw mieliśmy test, który zawierał zadania na rozumienie ze słuchu. Po teście mieliśmy trochę wolnego czasu, a następnie zostaliśmy wywołani, aby wylosować temat do wypowiedzi ustnej. Mieliśmy za zadanie mówić na ten temat, a potem nauczyciele zadawali nam pytania związane z wypowiedzią. Podobnie wyglądał konkurs w Frydku-Mistku i Ostrawie — najpierw był test pisemny, potem test ze słuchania, a na końcu rozmowa z komisją. Natomiast w Pradze odbywała się tylko rozmowa ustna, która trwała około 15 minut, podczas której odpowiadałem na różne pytania komisji.

    Jak konkretnie wyglądała ustna część konkursu w Pradze? Czy zawsze dostaje się jakiś konkretny temat do rozmowy?

    Konkurs ustny w Pradze odbywa się w formie rozmowy z komisją. Zazwyczaj dostaje się jedno konkretne zadanie, które jest przedstawione na kartce — na przykład jest tam temat, kilka obrazków i słów-kluczy, o których trzeba mówić przez kilka minut. Po tej wypowiedzi komisja zadaje różne pytania. Niektóre pytania są krótkie i wymagają krótkich odpowiedzi, inne są bardziej rozbudowane i pozwalają na dłuższą wypowiedź.

    Czy masz jakieś konkretne metody, które pomagają ci przygotować się do konkursów lub w ogóle w nauce języka angielskiego?

    Do konkursów nie przygotowuję się jakoś bardzo intensywnie. Często czytam książki po angielsku i używam telefonu ustawionego w języku angielskim. Dzięki temu mam stały kontakt z językiem angielskim i czuję, że uczę się go naturalnie, żyjąc nim na co dzień.

    Masz jakieś cele związane z nauką angielskiego?

    Myślę, że nie mam konkretnych celów, ale od dawna marzę o tym, żeby studiować na Uniwersytecie Oksfordzkim i nadal chcę to zrobić. Nie wiem jednak, jak bardzo jest to możliwe, ponieważ wiem, że nauka tam jest bardzo droga, a testy rekrutacyjne bardzo trudne.

    Można więc powiedzieć, że angielski to twoje hobby?

    Nie powiedziałbym, że to jest dokładnie hobby, ale u mnie to przede wszystkim umiejętność, którą wykorzystuję i która się przydaje.

    Co doradziłbyś komuś, kto dopiero uczy się angielskiego i na przykład ma z tym trudności? Jakie według ciebie są najlepsze metody, żeby nauczyć się tego języka?

    Warto moim zdaniem poświęcić trochę czasu na oglądanie filmów po angielsku, najlepiej z napisami po polsku lub po czesku, bo to bardzo pomaga słyszeć słowa. Warto też czytać książki, najlepiej takie dla dzieci, które są napisane prostszym językiem angielskim, żeby łatwiej było je zrozumieć.

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



      [embedyt]https://www.youtube.com/embed?listType=playlist&list=UU4ZpGtOu3BljB-JQzl5W_IQ&layout=gallery[/embedyt]
      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego