[AKTUALIZACJA] Na terytorium Polski prawdopodobnie spadły dwie rakiety. Prezydent Andrzej Duda rozmawiał z sekretarzem generalnym NATO

POLSKA / Na terenie suszarni zbóż w miejscowości Przewodów w Polsce w województwie lubelskim doszło do dwu eksplozji. W związku z zaistniałą sytuacją kryzysową premier Mateusz Morawiecki w porozumieniu z prezydentem Andrzejem Dudą zarządzili spotkanie w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. Po posiedzeniu rozpoczęły się obrady polskiego rządu.

Do eksplozji doszło koło godz. 16.00 w miejscowości Przewodów, która leży pięć kilometrów od granicy z Ukrainą. Zdjęcia z miejsca zdarzenia ukazują zniszczony ciągnik i krater.

Agencja Associated Press poinformowała, że wysoki rangą urzędnik wywiadu USA powiedział, że do Polski doleciały rosyjskie rakiety, zabijając dwie osoby. Po ukazaniu się depeszy Pentagon tej informacji nie potwierdził.

W #KPRM trwa posiedzenie Rady Ministrów w związku z sytuacją kryzysową, do której doszło w miejscowości Przewodów. pic.twitter.com/3oVwWCm6Pg

— Kancelaria Premiera (@PremierRP) November 15, 2022

Pierwsza konferencja prasowa rzecznika rządu

– Dzisiaj doszło do eksplozji, która doprowadziła do śmierci 2 obywateli. Służby wyjaśniają okoliczności. Chciałem poinformować, że wdrożono procedury, które są przewidziane. Podwyższono gotowość niektórych jednostek na terenie naszego kraju – powiedział Piotr Muller.

Dodał, że władze polskie sprawdzają, czy pojawiają się przesłanki, aby uruchomić art. 4. NATO. Artykuł 4 Traktatu Północnoatlantyckiego stanowi, że „strony będą się wspólnie konsultowały, ilekroć, zdaniem którejkolwiek z nich, zagrożone będą integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo którejkolwiek ze Stron”. 

Jacek Siewiera, szef BBN przekazał, że prezydent Andrzej Duda rozmawiał z sekretarzem generalnym NATO. – Rozmawiamy z sojusznikami, jestem w stałym kontakcie z doradcą do spraw bezpieczeństwa – powiedział Jacek Siewiera, szef BBN.

Rosyjskie Ministerstwo Obrony odniosło się do informacji o rosyjskich rakietach w Polsce i nazwało to „prowokacją” — podaje państwowa rosyjska agencja informacyjna Ria Nowosti. „Oświadczenia polskich mediów i urzędników w sprawie domniemanego spadku rosyjskich rakiet na terytorium Polski to celowa prowokacja w celu eskalacji” — przekazało rosyjskie MON.

Reakcja prezydenta Ukrainy

– Dziś też stało się to, przed czym ostrzegaliśmy od dawna. Terror nie ogranicza się do naszych granic państwowych. Rosyjskie rakiety uderzyły w Polskę, na terytorium naszego przyjaznego kraju (…) I chcę teraz powiedzieć wszystkim naszym polskim braciom i siostrom:. Ukraina zawsze będzie was wspierać! Terror nie złamie wolnych ludzi! Zwycięstwo jest możliwe, gdy nie ma strachu! Nie boimy się. Rosja przeciwstawia się światu. Rosja przegrywa na polu walki. Rosja terroryzuje nas i wszystkich, do których może dotrzeć. Zrobimy wszystko, żeby to powstrzymać! – powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Trwa rozmowa Prezydentów @AndrzejDuda i @ZelenskyyUa. pic.twitter.com/opXQutMEGS

— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) November 15, 2022

Reakcja Czech

– Dzisiejsze zmasowane ataki rakietowe armii rosyjskiej na Ukrainę wyraźnie pokazują, że Rosja chce terroryzować jej mieszkańców i dalej niszczyć ten kraj. Jeśli Polska potwierdzi, że rakiety trafiły również na jej terytorium, będzie to dalsza eskalacja ze strony Rosji. Stoimy mocno za naszym sojusznikiem z UE i NATO – napisał na Twitterze premier Czech Petr Fiala.

Dnešní masivní raketové útoky ruské armády na Ukrajinu jasně ukazují, že Rusko chce terorizovat její obyvatele a zemi dál ničit.

Pokud Polsko potvrdí, že rakety zasáhly i jeho území, půjde o další eskalaci ze strany Ruska.
Stojíme pevně za naším spojencem v EU a NATO.

— Petr Fiala (@P_Fiala) November 15, 2022