Sezon SAJ-owych „bażantówek” zakończony w Krakowie

Sezon „bażantówek”, czyli otrzęsin mających na celu przywitanie nowych członków Sekcji Akademicznej „Jedność”, zakończony został w ubiegły czwartek właśnie w Krakowie.

Sekcja Akademicka „Jedność”, będąca częścią Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w RC, działa w formie stowarzyszeń studenckich w niemal każdym czeskim ośrodku akademickim, w którym studiują polskojęzyczni uczniowie oraz w Krakowie.

Kraków wśród studentów z Zaolzia cieszy się coraz większą popularnością. W tym roku na studia do miasta Kraka wybrało się 11 studentów pierwszego roku. Krakowski SAJ liczy obecnie około trzydziestu członków.

W tym roku „bażantówka” była zorganizowana dla studentów pierwszego i drugiego roku

Tematem krakowskiej „bażantówki” był Halloween. Studenci mieli przyjść na spotkanie w przebraniach. Ponieważ w zeszłym roku z powodu obostrzeń pandemicznych nie udało się zrealizować tradycyjnego pierwszego spotkania z nowymi kolegami dołączającymi do SAJ-u, tegoroczna „Bażantówka” została zorganizowana dla studentów pierwszego i drugiego roku studiów.

Starsi koledzy, na czele z prezes krakowskiego SAJ-u Basią Zemene, przygotowali dla adeptów na członka SAJ-u różne konkursy, w których młodsi koledzy musieli się sprawdzić. Na rozgrzewkę każdy musiał odpowiedzieć na jedno pytanie dotyczące Krakowa. Następnie adepci przemieścili się na środek sali, gdzie czekały na nich kolejne dyscypliny.

Dyscypliny mrożące krew w żyłach…

Pierwszą dyscypliną było przedstawianie scenek pantomimicznych. Następnie na czoło każdego „bażanta” położone zostało ciasteczko Oreo. Zadaniem „bażantów” było przesunięcie herbatnika za pomocą mięśni twarzy do ust. Podczas ostatniej dyscypliny studenci pierwszego i drugiego roku zostali rozdzieleni na dwie grupy po dziewięć osób. Zadaniem grupy było stanie na ziemi ustaloną przez panią prezes liczbą kończyn.

Po konkursach „bażanty” musiały złożyć przysięgę i już oficjalnie zostały pasowane na nowych członków krakowskiego SAJ-u. Po zakończeniu części oficjalnej rozpoczęła się zabawa, która trwała do późnej nocy.