MOSTY KOŁO JABŁONKOWA / Początki szkolnictwa w Mostach koło Jabłonkowa związane są z powstaniem samodzielnej parafii w tej wsi w 1785 roku. Pierwszy budynek szkoły był drewniany. Pierwsza wzmianka o szkole pochodzi z 1798 roku. W tym samym roku wyrosła w sąsiedztwie kościoła szkoła murowana.
Jak można przeczytać w publikacji „Mosty koło Jabłonkowa – wczoraj i dziś”, wydanej w 2014 roku przez historyków z Muzeum Ziemi Cieszyńskiej w Czeskim Cieszynie, była to szkoła trywialna, w której nauka obejmowała tzw. trywium, tj. czytanie, pisanie i liczenie. W 1828 roku uczęszczało do niej 97 dzieci. Kierownikiem był Leopold Daszek.
Od początku lat 70. XIX wieku uczono w niej po polsku. Początkowo naukę prowadzono przeważnie w tutejszej gwarze śląskiej, z czasem zastępowano ją literackim językiem polskim. Udawało się to między innymi dzięki zatrudnianiu nauczycieli pochodzenia galicyjskiego. Na przykład w 1912 roku dwóch z ośmiu pedagogów pochodziło z Galicji. Byli to Karol Pytel i Franciszek Gęsior. Budynek pierwszej szkoły nie przetrwał do czasów obecnych.
Szkoła przy kościele
W 1873 roku wzniesiono przy kościele w centrum miejscowości nową murowaną szkołę. W piętrowym budynku mieściły się trzy klasy. 5 listopada 1873 roku uroczystego poświęcenia dokonał mostecki proboszcz Józef Hrubec. Na koniec zabrzmiała pieśń Te Deum. W roku szkolnym 1884–1885 nauka rozpoczęła się 11 listopada, a zakończyła 11 września. Uczono przez 5 dni w tygodniu.

W 1906 roku do mosteckiej trójklasówki uczęszczało 449 uczniów, grono nauczycielskie wraz z kierownikiem liczyło trzy osoby. Tutejszy nauczyciel Antoni Kupka w 1908 roku został odznaczony medalem honorowym cesarza Franciszka Józefa I za czterdziestoletnią wierną służbę szkolnictwu. Niestety nauczyciel zmarł w tym samym roku.
Brat Ferdynanda Rzehaczka
Krótko przed wybuchem I wojny światowej do szkoły uczęszczało 445 dzieci, natomiast grono nauczycielskie liczyło osiem osób, z tego dwie nauczycielki robót ręcznych. Na czele szkoły stał Antoni Klus z Jabłonkowa.
W latach 1918–1921 kierownikiem szkoły był Jan Adamczyk. W latach 1921–1926 obowiązki kierownika przejął Franciszek Rzehaczek, który przedtem piastował stanowisko kierownika szkoły w Wędryni. Był to brat długoletniego kierownika w Łomnej Górnej Ferdynanda Rzehaczka, wybitnego działacza społecznego oraz inicjatora podziału Łomnej na Górną i Dolną.
Do 1939 roku szkołą kierował Antoni Paździora, który spisał również pierwszą kronikę gminy. Niestety kronika ta zaginęła bez śladu. Wszyscy kierownicy szkoły byli również organistami w mosteckim kościele.

W 1922 roku czterech uczniów zmarło z powodu grasującej w wiosce ospy oraz szkarlatyny. Inni z kolei odmrozili ręce i nogi z powodu silnych mrozów. Mimo to jeszcze w tym samym roku dzieci wzięły udział w pierwszej w historii szkoły wycieczce. W 1924 roku do szkoły uczęszczało 237 uczniów. W 1936 roku uruchomiono tutaj polskie przedszkole.
Okupacja niemiecka na Śląsku Cieszyńskim oznaczała kilkuletnią przerwę w legalnej edukacji polskich dzieci. Szkoła w Mostach została podobno przekształcona na magazyn wojskowy. W tym okresie w dodatku zaginęła wszelka dokumentacja szkolna z lat 1923–1945. Do nauczania w polszczyźnie powrócono dopiero pięć miesięcy po zakończeniu II wojny światowej.
Tablica pamiątkowa i remont
Początkowo po wojnie borykano się z ciasnotą lokalową. Z tego powodu jedną z klas umieszczono w budynku probostwa. Taki stan utrzymywał się do 1963 roku, kiedy w gminie wybudowano nową czesko-polską szkołę. Funkcję kierownika piastował wtedy Gustaw Pyszko.
Obecnie w byłej polskiej szkole znajduje się m.in. poczta i biblioteka. Jej pierwotne znaczenie przypomina dwujęzyczna tablica pamiątkowa, którą umieszczono na budynku we wrześniu 2003 roku.

Budynek na przestrzeni swej prawie 140-letniej historii był kilkakrotnie remontowany i niezbyt szczęśliwym sposobem modernizowany. Jednakże kilka lat temu przeprowadzono gustowny remont, który przywrócił byłej szkole wygląd z początku XX wieku.
W szkole uczył również Jan Korzenny senior
Warto wspomnieć, iż po I wojnie światowej w Mostach koło Jabłonkowa uczył przez krótki czas Jan Korzenny senior, pedagog, wybitny działacz społeczny oraz późniejszy długoletni kierownik szkoły w Łomnej Górnej, a potem w Łomnej Dolnej.
Do doliny Łomnej został przeniesiony za karę za działalność pozaszkolną w Mostach, wówczas niepożądaną. W 1958 roku przeszedł na emeryturę. Jedenaście lat później zmarła jego żona, była nauczycielka robót ręcznych.
Jego życiorys z 13 listopada 1973 roku, przechowywany w Ośrodku Dokumentacyjnym Kongresu Polaków w RC, kończy się dosyć smutno i pesymistycznie:
„Obecnie żyję sam w małym drewnianym domku w centrum gminy Łomnej Dolnej w osadzie Rzeka. Już piąty rok… Pracuję jeszcze jako kronikarz gminny i przewodniczący Rady Nadzorczej Jedności. Oprócz tego w komisji folklorystycznej przy ZG PZKO w Czeskim Cieszynie. Jak długo jeszcze? Często żałuję, że nie padłem w I wojnie światowej. Byłem trzy razy ranny. Dlaczego kule czy też odłamki granatów lepiej mnie nie trafiły? Samotność ciąży… Już i tak siły mnie opuszczają. Jestem prawie że ślepy. (…) Co będzie dalej?”
Jan Korzenny zmarł 13 lutego 1979 roku.
Szkoła w Szańcach
W 1928 roku otwarto filię polskiej szkoły w centrum w przysiółku Szańce. Mieściła się w drewnianym budynku, który należał do szewca Józefa Kufy. 9 września placówkę poświęcił mostecki proboszcz Josef Juroš. Naukę rozpoczęło tu 80 dzieci.
W następnym roku Miejscowa Rada Szkolna w Mostach koło Jabłonkowa powzięła decyzję o wybudowaniu budynku szkolnego. W lutym 1930 roku gmina odkupiła działkę od małżeństwa Weroniki i Józefa Kufów.
Przygotowano projekt, jednak dopiero w 1937 roku Macierz Szkolna rozpoczęła budowę szkoły. Obiekt dokończono latem 1939 roku. Po wybuchu wojny i okupacji niemieckiej budynek szkolny został przekazany do użytku niemieckiej straży granicznej, która korzystała z niego aż do wiosny w 1945 roku.
Szkołę otwarto ponownie 1 października 1945 roku. Ze strony ówczesnych władz gminnych nie spotkała się jednak z potrzebnym wsparciem. Sytuacja uległa poprawie dopiero w 1948 roku.

Źródło: publikacja Mosty koło Jabłonkowa wczoraj i dziś z 2014 roku
W latach 1949–1955 w obiekcie ulokowano dwie klasy, natomiast od roku 1956 mieściła się tutaj tylko jedna klasa, do której uczęszczali uczniowie pięciu roczników. Ze względu na niewystarczającą liczbę dzieci polską szkołę w Szańcach zamknięto.
W ostatnim roku szkolnym 1971/1972 uczęszczało do niej 14 uczniów. W następnym roku istniała tu już tylko klasa elokowana (filialna) polskiej szkoły w centrum gminy. Ostatnim kierownikiem była Halina Niedoba. W latach dziewięćdziesiątych budynek gruntownie przebudowano i w 1995 roku zamieniono na dom opieki.

Szkoła w Mostach Dolnych
W dzielnicy gminy zwanej Mosty Dolne, na parceli Pawła Kluza, w 1928 roku stanął jeszcze jeden budynek szkolny. Uroczystego otwarcia i poświęcenia obiektu przy drodze głównej z Jabłonkowa do Czadcy dokonano 7 września.
Budynek powstał dzięki staraniom Macierzy Szkolnej, która go później utrzymywała. W 1930 roku siedzibę szkoły przeniesiono do nowo powstałego Domu Macierzy Szkolnej. Kierownikiem szkoły był Władysław Faja, który podczas II wojny światowej zginął w obozie koncentracyjnym. Od 1938 roku w budynku mieściło się również polskie przedszkole.
Po II wojnie światowej władze szkolne zamieniły ją na klasę elokowaną (filialną) szkoły w centrum; prowadził ją nauczyciel Tarnawski, emigrant z Wołynia. Jednak po 1948 roku szkole przywrócono samodzielność. W budynku ulokowano również szkołę czeską, co wymusiło nauczanie dzieci w systemie zmianowym. Dzieci jednak ubywało, w związku z czym w 1963 roku szkołę znów przekształcono w klasę elokowaną (filialną).

Rok wcześniej w budynku tym ponownie umieszczono również polskie przedszkole, które zajęło byłe mieszkanie służbowe. Wreszcie w 1972 roku szkoła w Mostach Dolnych przestała istnieć, ponieważ spadek uczniów miał charakter ciągły. Obecnie w obiekcie znajduje się czeskie przedszkole.
(gam)
Komentarze