Halina Szczotka
E-mail: halina.szczotka@zwrot.cz
REPUBLIKA CZESKA / Dziś wieczorem na konferencji prasowej premier Andrej Babiš oraz minister spraw wewnętrznych pełniący również obowiązki ministra spraw zagranicznych Jan Hamáček poinformowali, że z Czech zostaną wydaleni rosyjscy dyplomaci, którzy zostali zidentyfikowani jako agenci rosyjskich tajnych służb.
Premier powiedział, że istnieje poważne podejrzenie, że w wybuch składu amunicji w Vrběticach w 2014 roku byli zamieszani również agenci rosyjskiego wywiadu.
– W piątek wieczorem zostaliśmy poinformowani o poważnych faktach dotyczących bezpieczeństwa naszego kraju. Poinformowaliśmy dziś prezydenta Zemana o tej sprawie i proponowanym kierunku działań, a prezydent udzielił nam poparcia. Opierając się na jednoznacznych dowodach uzyskanych w toku śledztwa, muszę stwierdzić, że istnieje uzasadnione podejrzenie co do udziału funkcjonariuszy rosyjskiego GRU, jednostki 291155 w eksplozji składu amunicji w Vrběticach w 2014 roku – powiedział premier Andrej Babiš.
– Jako minister spraw zagranicznych podjąłem decyzję o wydaleniu wszystkich pracowników ambasady rosyjskiej w Pradze, którzy zostali zidentyfikowani przez nasze tajne służby jako członkowie rosyjskich służb specjalnych, tj. SWR i GRU. 18 pracowników ambasady rosyjskiej musi opuścić republikę w ciągu 48 godzin – powiedział Jan Hamáček.