E-mail: halina.szczotka@zwrot.cz
Jeszcze nigdy w historii piłki nożnej nie udało się polskim piłkarzom zwyciężyć, czy choćby remisować z Anglikami na Wembley. Wczoraj do remisu brakowało 10 minut.
Chociaż Polacy zagrali bez Lewandowskiego, reprezentacja radziła sobie, przynajmniej w drugiej połowie, bardzo dobrze. Pierwsza połowa była słabsza, piłkarze Polski pozwalali Anglikom na wytwarzanie licznych szans, niestety jedna z nich okazała się na tyle niebezpieczna, że polscy piłkarze byli zmuszeni do faulu, a Harry Kane z rzutu karnego otworzył konto bramkowe.
Po pierwszej połowie Anglia wygrywała 1:0. Obrońca Jan Bednarek podsumował to słowami: „Druga połowa pokazała, że mamy potencjał, od pierwszej różniła się tym, że byliśmy bardziej odważni i pewni siebie”.
W drugiej połowie dodał Polakom nadziei Jakub Moder, który wyrównał na 1:1. Niestety, po niespełna pół godzinie, w 85 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Maguire wstrzelił bramkę i w ten sposób definitywnie przesądził o wygranej Anglii.
Po 3 odegranych meczach Polska znajduje się w tabeli kwalifikacji mistrzostw świata na 4 miejscu. Na Mistrzostwa Świata w Katarze awansują pierwsze dwie drużyny z tabeli.
