Strażacy uratowali konia, który wpadł do wąskiego dołu

DĄBROWA / Koń sportowy Playboy wpadł do głębokiego dołu ukrytego w wysokiej trawie. Zdarzenie miało miejsce we wtorek po południu w Dąbrowej.

Sześcioletniemu rumakowi została na zewnątrz tylko głowa i przednie nogi, na tylnych stał na dnie wąskiego dolu. Ponieważ zwierzę nie mogło samo wydostać się z pułapki, było trzeba wezwać strażaków, którzy go wyciągnęli za pomocą żurawia samochodowego. Pomagali im miejscowi hodowcy i weterynarz. 

Według Petra Kůdely, rzecznika prasowego Straży Pożarnej Województwa Morawsko-Śląskiego, na miejscu interweniowały trzy jednostki zawodowej straży pożarnej z Karwiny, Ostrawy-Przywoza i Ostrawy-Poruby, wspólnie z miejscową jednostką ochotniczej straży pożarnej.

Koń spędził w pułapce półtorej godziny. Weterynarz nie stwierdził u niego żadnych obrażeń.

(gam)