Halina Szczotka
E-mail: halina.szczotka@zwrot.cz
PRAGA / Już za niecałych pięć tygodni zostanie uruchomiony nowy system poboru opłat drogowych w Czechach, w którym dotychczas zostało zarejestrowanych 122 tysięcy samochodów ciężarowych. To jednak tylko 27 procent z ogólnej liczby oczekiwanych rejestracji.
Na podstawie danych operatora CzechToll, który zajmie się poborem opłat, najwięcej niezarejestrowanych samochodów jest z Polski. Z tego powodu czeski minister transportu Vladimír Kremlík wysłał do swojego polskiego odpowiednika Andrzeja Adamczyka prośbę, żeby polscy kierowcy i firmy transportowe nie czekali z rejestracją na ostatnią chwilę.
Polscy przewoźnicy mają w swoich pojazdach zainstalowanych około 117 tysięcy czeskich urządzeń pokładowych. Jednak rejestrację do nowego systemu opłat przeprowadzono dotąd tylko u 24 tysięcy samochodów.
Podobne listy Kremlík wysłał też do ministrów transportu Niemiec, Austrii, Węgier, Litwy, Rumunii, Bułgarii oraz na Słowację. Stara się w ten sposób zapobiec temu, by po 1 grudnia na przejściach granicznych nie tworzyły się kolejki tirów.
Kompletne informacje o nowym systemie poboru myta i sposobie rejestracji można znaleźć na stronie www.mytocz.eu.
(gam)
Komentarze