Halina Szczotka
E-mail: halina.szczotka@zwrot.cz
CIESZYN / Prelegentem pierwszego tegorocznego „Spotkania Szersznikowskiego” w Muzeum Śląska Cieszyńskiego w Cieszynie był Daniel Korbel (doktorant Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach). Temat, który omawiał, budził ogromne zainteresowanie, gdyż nie tylko brakło krzeseł na sali, część słuchaczy stała na schodach.
Korbel omówił wojnę o Śląsk Cieszyński z historycznego punktu widzenia. I choć opowiadał też zabawne epizody, choćby o tym, jak jak jeden polski kolejarz na dwie godziny zatrzymał dwa elitarne bataliony czeskiego wojska, to jednak przeważał opis wydarzeń tragicznych, śmierci na polu walki, ale także i zbrodni wojennych.
Omawiając je, Korbel podkreślał, że starał się być obiektywny i to, co mówił o tamtych wydarzeniach, opiera na rzetelnej analizie archiwalnych dokumentów obu stron. A te potwierdzają jedne fakty, inne np. tylko częściowo.
Sporo też mówił, posiłkując się mapami, o przesuwającej się linii frontu i o wycofywaniu oddziałów do Skoczowa.
Po wykładzie nie brakowało pytań z sali. Jak choćby zapytanie młodego człowieka, czy Czesi planowali się gdzieś zatrzymać? Prelegent wyjaśnił, że Beneš miał plany, żeby chcieć całe Księstwo Cieszyńskie, a później odstąpić od tych roszczeń i zadowolić się granicą na rzece Wiśle. – Bo chodziło im o Zagłębie Ostrawsko-Karwińśkie oraz kolej koszycko-boguminską. Gdyby się Polacy nie bronili to Czesi doszliby do Bielska – przyznał.
Ostrożnie odnosząc się do oceniania popełnianych przez wojsko czynów, podsumował, czym jest wojna. – Ta wojna nie była w niczym gorsza, bardziej brutalniejsza niż wszystkie inne konflikty, jakie się działy w tamtym czasie w Europie i w czasie I Wojny Światowej. Dobijanie jeńców, wykonywanie wyroków na miejscu na cywilach złapanych z bronią niestety były pewną normą. Te zbrodnie czeskie miały miejsce i nie sposób ich usprawiedliwić. Masowo ściągali buty z jeńców i zabitych, ponieważ ich francuskie nie były na wschodnioeuropejską zimę przygotowane. Zabitym przeszukiwano kieszenie, zabierano zegarek i pieniądze. Ale to była, niestety, mimo, że to jest przestępstwo, a zabicie jeńca czy dobicie rannego jest zbrodnią, to była niestety norma. Wojna polega na tym, że żołnierze z jednej armii robią wszystko, żeby zabić tych drugich, zanim oni zdążą zabić ich – podsumował.
Zainteresowanym tematem podpowiadamy, że Daniel Korbel jest autorem wielu artykułów na temat polsko-czeskiej wojny. Jego tekst o tych wydarzeniach znajdziemy między innymi w tegorocznym „Kalendarzu Cieszyńskim”. A w marcu powinna ukazać się cała książka na ten temat jego autorstwa.
(indi)
Tagi: Daniel Korbel, wojna polsko-czeska
Komentarze