Halina Szczotka
E-mail: halina.szczotka@zwrot.cz
CZESKI CIESZYN / CIESZYN / W ubiegły weekend w grodzie nad Olzą miał miejsce 41. Cieszyński Festiwal Jazzowy dobiegł końca. Jak każdego roku, impreza obfitowała w świetne koncerty w wykonaniu muzyków z Polski, Czech oraz innych krajów.
Nie zabrakło również lokalnych zespołów m.in. Silesian Dixie Band lub Formace Jazz Q. Gwiazdy takie jak Marek Napiórkowski Trio, które przenosiły słuchacza w krąg muzyki inspirowanej folklorem, przyciągnęły tak wielu słuchaczy, że niestety nie wystarczyło biletów dla wszystkich chętnych i część osób oczekiwała na wejście na korytarzu.
Podczas sobotniego wieczoru w Ośrodku Kultury Střelnice panowała spokojna, kameralna atmosfera. Goście mogli usłyszeć m.in Clarinet Factory, zespół, który lubi zaskakiwać słuchacza i eksperymentować z formą, lawirując między współczesnymi formami jazzu, muzyką klasyczna, etno, oraz elementami popu i rocku.
Yvonne Sanchez, wokalistka, którą mimo pochodzenia kubańsko – polskiego, zaliczyć można do największych obecnie gwiazd czeskiej sceny jazzowej, zachwyciła słuchaczy aksamitnym głosem.
Kolejną gwiazdą występującą na scenie Kass Střelnice była Jana Koubková, która przedstawiła zupełnie nowy program artystyczny, wykluczający standardowe techniki jazzowe. Wyrazem alternatywnych form, prezentowanych przez artystkę, było m. in. wykorzystywanie odmiennych instrumentów muzycznych: zamiast gitary elektrycznej, stosowano elektroakustyczą, a do klasycznego zestawu perkusyjnego dołączono cajon oraz dzwonki.
Wokalistka, która obchodziła ostatnio jubileusz 70-lecia urodzin, tryskała energią i siłą witalną. Ujęła wszystkich swoim naturalnym sposobem bycia oraz humorem. Wyrecytowała także kilka wierszy z tomiku opublikowano z okazji okazji okrągłych urodzin.
Na kolejną dawkę jesiennego jazzu w mieście pogranicza, trzeba będzie niestety odczekać cały rok.
(EC)
Tagi: Cieszyński Festiwal Jazzowy, Jana Koubková, jazz, KaSS Střelnice, koncerty jazzowe, Yvonne Sanchez